Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Największe przejęcie w historii e-commerce. Walmart zapłaci 3 miliardy za Jet.com

Największe przejęcie w historii e-commerce. Walmart zapłaci 3 miliardy za Jet.com

Online’owy retailer Jet.com zmieni właściciela za 3 miliardy dolarów. Tyle za ten dwuletni startup zdecydował się zapłacić amerykański gigant handlu detalicznego: firma Walmart.

Walmart to amerykańska sieć supermarketów, założona w 1962 r. W 2010 r. firma była największym pod względem dochodów sprzedawcą detalicznym na świecie. W 2014 r. spółka zanotowała 16,022 miliarda dolarów czystego zysku przy obrotach w wysokości 476,294 miliarda dolarów.

O ile z Walmartem trudno konkurować w „naziemnym” segmencie retailu, o tyle ten moloch wypada całkiem przeciętnie w segmencie online – przynajmniej w porównaniu z potentatem tego rynku, czyli firmą Amazon. Roczne obroty spółki Jeffa Bezosa wynoszą ok. 100 miliardów, podczas gdy do kasy Walmarta wpływa „tylko” ok. 15 miliardów dolarów rocznie. W dodatku dynamika tej ostatniej firmy jest niższa od średniej rynkowej. Nic dziwnego, że stratedzy Walmarta myślą o ekspansji w cyberprzestrzeni. Ma jej posłużyć właśnie akwizycja marki Jet.com.

Przejęcie jest godne uwagi nie tylko ze względu na swoją wartość. 3 miliardy dolarów to jak dotychczas największa kwota zapłacona za akwizycję w branży e-commerce. Posunięcie Walmarta jest zastanawiające z powodu nierentowności Jet.com. Spółka wydaje bowiem gigantyczne kwoty na reklamę: 20–25 milionów dolarów miesięcznie. Nakłady te sprawiają, że przedsięwzięcie znajduje się pod kreską i właściwe jedyne, co trzymało je przy życiu, to pozyskane finansowanie w wysokości 800 milionów dolarów. Ale zapewne dyrektorzy Walmarta mają w zanadrzu plan na rozruszanie interesu.

Marka Jet.com początkowo działała w interesującym modelu biznesowym: po opłaceniu rocznej składki członkowskiej klienci mogli liczyć na bardzo niskie ceny produktów. Strategia ta była tymczasowa i służyła przyciągnięciu grupy odbiorców. Po pozyskaniu odpowiedniej liczby konsumentów szybko została porzucona, a ceny podniesione – choć firma i tak oferuje mnóstwo promocji.

Akwizycja Jet.com została dostrzeżona na rynku domenowym z powodu historii samego adresu. Nazwa Jet.com została bowiem sprzedana kilka lat temu i stosunkowo szybko „przekuta” w nieźle prosperujący startup. Sklep pod tym adresem działa raptem od 2014 r., a już obraca setkami milionów dolarów. Warto w tym kontekście uzmysłowić sobie, jak znikomym procentowo wydatkiem dla wielu przedsiębiorców są domenowe zakupy za kilkaset tysięcy czy nawet kilka milionów dolarów.

Niestety, nie wiadomo, za jaką kwotę zmienił właściciela adres Jet.com. W 2009 r. domena była wystawiona w serwisie aukcyjnym DomainFest za cenę wywoławczą w przedziale 500–750 tys. dolarów – ale nie została sprzedana. Obecny właściciel odkupił nazwę kilka lat później od inwestora Garry’ego Chernoffa, który jednak odmawia ujawnienia szczegółów na temat transakcji. Ponieważ jednak w ostatnich latach ceny domen wyraźnie rosły, można się spodziewać, że cena zbliżyła się do miliona dolarów lub nawet została przekroczona.

Tagi: , , ,

Tutaj możesz komentować