Nominet wzmocni zabezpieczenia domeny .uk
Brytyjski rejestr ogłosił plan wzmocnienia zabezpieczeń dla końcówki .uk. Lepsza ochrona ma zapewnić domenie większą odporność na ataki hakerskie i wykorzystanie tej ccTLD do nielegalnej działalności.
Brytyjski rejestr ogłosił plan wzmocnienia zabezpieczeń dla końcówki .uk. Lepsza ochrona ma zapewnić domenie większą odporność na ataki hakerskie i wykorzystanie tej ccTLD do nielegalnej działalności.
Domena .club jako pierwsza z nowych końcówek osiągnęła wynik 100 tys. płatnych rejestracji. Mimo to w rankingu nTLD znajduje się dopiero na trzecim miejscu.
Public Interest Registry, organizacja zarządzająca domeną .org, opublikowała półroczne podsumowanie na temat wyników tej końcówki. Jak można przeczytać w raporcie, w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy dynamika rozszerzenia.org wyniosła 1,4 proc.
Resellerzy wyspecjalizowani w poszczególnych branżach i odpowiadających im końcówkach – tak może wyglądać przyszłość rynku domen, gdy wzrośnie popularność nTLD.
Pierwsze półrocze 2014 r. rejestr .pl zakończył z wynikiem 2 491 276 nazw. Podobnie jak w poprzednich latach, w drugim kwartale br. polska ccTLD radziła sobie gorzej niż w pierwszym.
Verisign opublikował statystyki, z których wynika, że jedynie pod 3 proc. adresów w nowych domenach znajdują się serwisy powiązane z działalnością gospodarczą. Firma Verisign przeanalizowała rejestrację nazw w nTLD pod kątem tego, jak wykorzystywane są
Do 2016 r. Indie staną się jednym z największych rynków domen na świecie. Tak wynika z przewidywań firmy GoDaddy.
Niebawem domeny .eu będą wygasały w innym trybie niż dotychczas. Zmiany nastąpią 15 września br. wraz z wdrożeniem przez EURid nowej platformy rejestracyjnej.
Domena krajowa Tokelau to druga końcówka, która ma na koncie ponad 25 milionów zarejestrowanych adresów. Pierwszą jest oczywiście .com, której obecny wynik wynosi niemal 114 milionów nazw.
Końcówka .io to jedno z kilku rozszerzeń, które w ostatnich latach upodobały sobie startupy. I choć coraz bardziej zyskuje ona na popularności, to jednak na jej wizerunku ciąży ponury epizod brytyjskiej polityki postkolonialnej.