Jak rozgryźć domeny numeryczne?
Domeny złożone wyłącznie z cyfr to dla wielu inwestorów prawdziwa zagadka. Dość powszechnie wiadomo, że cieszą się one popularnością wśród klientów z Chin. Mniej osób potrafi wyjaśnić, co nadaje wartość takim nazwom.
W przypadku nazw takich jak „24” czy „360” sprawa jest jasna. Ich sens jest zrozumiały dla wszystkich, niezależnie od miejsca zamieszkania czy używanego języka. Takie kombinacje liczbowe mają dużą wartość, niezależnie od tego, czy zarejestrowane są w domenie .com, .pl czy .de. Co jednak sprawia, że klienci płacą miliony dolarów za domeny w rodzaju 114.com czy 588.com?
Większość nazw złożonych wyłącznie z cyfr rejestrowanych jest przez abonentów z Chin lub trafia na tamtejszy rynek na drodze sprzedaży. Popyt na tego typu adresy w Państwie Środka jest ogromny. Dlaczego tak jest? Ma to związek ze specyfiką języka chińskiego i chińskiej kultury.
Zacznijmy od pierwszej kwestii. Nazwy cyfr w języku chińskim pod względem fonetycznym przypominają niektóre chińskie wyrazy. Na podobnej zasadzie, jak w języku angielskim nazwa liczby 8, czyli „eight”, pod względem brzmienia jest identyczna z „ate”, czyli formą przeszłą czasownika „eat”, a nazwa liczby 2, czyli „two”, brzmi tak samo, jak „too”, czyli też.
Różnica polega na tym, że chiński jest językiem tonalnym. Oznacza to, że intonacja jest integralną częścią znaczenia każdego słowa. To zupełnie inaczej niż w językach europejskich, w których intonacja jedynie zabarwia daną wypowiedź emocjonalnie. W języku chińskim nazwy o podobnym brzmieniu i zapisie w transkrypcji łacińskiej mogą więc mieć różne znaczenia w zależności od intonacji.
Sprawia to, że nazwa danej liczby może odpowiadać brzmieniowo kilku pojęciom, a jej interpretacja będzie zależała od kontekstu, np. liczb towarzyszących w danej domenie. Przykładowo siódemka w języku chińskim zapisywana jest jako 七, a w pinyin jako qī. W efekcie jej nazwa brzmi podobnie do pojęcia 起 (qǐ), które oznaczają „powstać” czy 气 (qì), które oznacza energię życiową lub ducha, a także 欺(qī), terminu o negatywnym znaczeniu, oznaczającego „oszukiwać”.
Siódemka w języku chińskim może więc budzić zarówno dodatnie, jak i ujemne skojarzenia. Podobna wieloznaczność cechuje również inne liczby, choć niektóre budzą jednoznaczne skojarzenia. Na przykład 4 kojarzona jest ze śmiercią – ponownie: ze względu na brzmieniowe podobieństwo. Dlatego Chińczycy często unikają czwórki, nie tylko w domenach, ale również w adresach. Podobną rolę w kulturze zachodniej odgrywa trzynastka.
Na wartość domen numerycznych wpływa również popularność numerologii i przesądów w Chinach. Niektóre liczby uważane są za szczęśliwe, jak siedem, inne za pechowe, jak czwórka. Szczęśliwa jest również ósemka, która Chińczykom kojarzy się z zamożnością, ponieważ w języku chińskim jej nazwa brzmi podobnie do słowa oznaczającego bogactwo. Właśnie dlatego za domenę 88888.com w 2013 r. zapłacono aż 245 tys. dolarów – kwotę „absurdalnie” wysoką z punktu widzenia zachodniego abonenta.
Popularność domen numerycznych tłumaczą również współczesne trendy komunikacyjne, związane z wykorzystaniem cyfr jako zastępników słów, podobnie jak w przypadku 8 czy 2 w języku angielskim. W chińszczyźnie z kombinacji cyfrowych można tworzyć całe zdania. Przykładowo 282 można odczytać jako „czy jesteś głodny?”, a 520 jako „kocham cię”. Z kolei 56 oznacza stan znudzenia lub przymiotnik „nudny”. Są też bardziej skomplikowane kombinacje, np. 1688, czyli „zarabianie po całości”, lub 703888, co można „przetłumaczyć jako „kupiec, który wygrywa tysiąc razy i zdobywa fortunę”. Obie nazwy są zajęte w rozszerzeniu .com, a pierwsza z nich należy do koncernu Alibaba.
Omówienia tematu znaczenia liczb w języku chińskim i krótkie poradniki dotyczące „mówienia liczbami” można znaleźć m.in. na YouTube. Ciekawy wgląd w to zagadnienie oferuje m.in. poniższy materiał w języku angielskim.
Tagi: Chiny, domeny numeryczne