Cena nazw z końcówką .is wzrośnie o 310 koron islandzkich lub 2 euro. To pierwsza w historii podwyżka opłaty rejestracyjnej za adres z islandzką ccTLD. Wcześniej ceny były tylko… obniżane.

Rada dyrektorów ISNIC przyjęła propozycję CEO rejestru, Jensa Pétura Jensena, dotyczącą podniesienia opłaty abonamentowej za rejestrację nazwy z końcówką .is. Podwyżka wyniesie 310 ISK, czyli równowartość ok. 2 euro, nie jest więc wysoka jak na islandzkie warunki płacowe. Po jej wejściu w życie (termin nie został na razie określony) opłata za rejestrację domeny .is będzie wynosiła 6293 ISK brutto (z uwzględnieniem 24-proc. stawki VAT) lub 31,90 euro bez VAT dla abonentów mieszkających poza Islandią.

Co ciekawe, ISNIC nigdy wcześniej nie podnosił ceny rejestracji, ale kilkakrotnie ją obniżał od czasu, gdy domena została dopuszczona do użytku w 1990 r. Ostatni raz abonament został obniżony w 2014 r., o 1 tys. ISK – z 6980 do 5980 koron. Wcześniej ISNIC ściął ceny jeszcze bardziej znacząco. W 2008 r. domena z islandzką końcówką krajową kosztowała aż 12 450 ISK (ponad 80 euro).

Jak tłumaczy Jensen w komentarzu na stronie ISNIC, podwyżka jest niezbędna, by rejestr mógł pokryć koszty operacyjne swojego funkcjonowania, a w szczególności koszty pracy, które w ciągu ostatnich sześciu lat wzrosły aż o 42 proc.

Jak dotychczas islandzka końcówka na rynku wtórnym nie osiągała spektakularnych wyników. Prawdopodobnie ma to związek z faktem, że islandzki rynek jest stosunkowo niewielki. Z drugiej strony siła nabywcza mieszkańców tego kraju jest bardzo duża na tle większości państw świata.

Oto islandzkie sprzedażowe „top ten” dostępne w bazie Namebio.

Tagi: ..is, ISNIC, Jens Pétur Jensen