Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Firmy blockchainowe interesują się domeną .xyz. Czy warto inwestować w tę końcówkę?

Firmy blockchainowe interesują się domeną .xyz. Czy warto inwestować w tę końcówkę?

Adresy z końcówką .xyz sprzedają się za kwoty rzędu kilku tysięcy dolarów. Klientami są głównie firmy z branży blockchain. Wzięcie mają przede wszystkim nazwy premium.

Domena .xyz jest dostępna na rynku od połowy 2014 r. Obecnie jest numerem jeden w rankingu nTLD z wynikiem ponad 3,9 miliona zarejestrowanych nazw. Wokół końcówki i jej rejestru narosło sporo kontrowersji związanych z agresywnymi i nietypowymi formami marketingu.

Najwięcej wątpliwości wzbudzała praktyka związana z „pompowaniem” statystyk przez tworzenie adresów na rzecz niczego nieświadomych abonentów. Wydaje się jednak, że to podejście w długim terminie się sprawdziło. Przynajmniej w pewnym stopniu. .xyz wciąż jest na topie, domena jest rozpoznawalna w branży i, co ciekawe, znajduje klientów na rynku wtórnym. Z drugiej strony trudno ocenić, ile sprzedaży realizowanych jest przez rejestr, a ile przez inwestorów.

Obecnie w bazie Namebio.com figuruje 911 sprzedaży nazw z końcówką .xyz. Za najdroższą zapłacono ponad 181 tys. dolarów. Domeną zainteresowani byli m.in. Chińczycy, którzy mają mniejsze przywiązanie do .com niż klienci z Zachodu. Jednak końcówka budzi zainteresowanie również w branży blockchain.

Dotychczas można to było tłumaczyć faktem, że .xyz jako prawdopodobnie pierwsza domena systemu DNS została zintegrowana z opartą na platformie Ethereum usługą ENS, umożliwiającą konwersję nazw mnemonicznych na ciąg znaków adresu crypto. Niedawno jednak developerzy Ethereum ogłosili, że system ENS wspiera już większość domen DNS – w efekcie .xyz straciło przewagę nad pozostałymi TLD.

W kontekście popularności domen .xyz w ostatnim czasie zwróciła na siebie uwagę hinduska domainerka Swetha Yenugula, która zainwestowała w nazwy z tą końcówką kilkaset tysięcy dolarów. Przez pewien czas udawało jej się realizować nawet 2–3 transakcje tygodniowo. Tak przynajmniej wynika z jej tweetów.

Wśród sprzedanych przez nią adresów są:
Verified.xyz (14888 USD)
FutureProof.xyz (4500 USD)
Props.xyz (7888 USD)
Split.xyz (7888 USD)
Propel.xyz (2850 USD)
Shimmer.xyz (2700 USD)
Zinc.xyz (3495 USD)
Islands.xyz (3495 USD)

Wiele z tych domen, podobnie jak spora część innych adresów .xyz widniejących w bazie Namebio, które doczekały się developmentu, trafiło do firm z branży blockchain/defi (zdecentralizowane finanse). Andrew Allemann, który przeanalizował 30 transakcji sfinalizowanych przez Yengulę, wyliczył, że 6 z 10 zagospodarowanych domen to adresy firm crypto.

Kwestia popularności końcówki .xyz nie ulega zatem wątpliwości. Osobną sprawą jest tożsamość Yenguli. Zważywszy na oryginalne praktyki marketingowe operatora XYZ, trudno uniknąć wrażenia, że „hinduska inwestorka”, która odnosi zaskakujące sukcesy sprzedażowe, jest czymś w rodzaju wehikułu promocyjnego dla rejestru trójliterówki, który ma ambicje stworzyć nowy .com.

Ale być może ta podejrzliwość jest przesadna.

Jak myślicie?

Tagi: , , , , ,

Tutaj możesz komentować