Na rynku wtórnym rośnie zainteresowanie końcówką .vc. Choć ma ona status domeny krajowej, to jednak wykorzystywana jest głównie jako domena funkcjonalna, odnosząca się do kapitału inwestycyjnego.

„Król domen” opublikował na Twitterze kolejną listę zakupów domenowych. Za najdroższy adres zakupiony w celach inwestycyjnych zapłacił 39 tys. dolarów. Od dawna wiadomo, że najbardziej opłacalne inwestycje na rynku domen to zakupy nazw premium.

Decyzja SCUS w sprawie adresu Booking.com zaniepokoiła branżę domenową. Nie wszyscy widzą jednak podstawy do obaw. Zdaniem ICA przyznanie copyrightu do nazwy generycznej może wpłynąć na wzrost wartości domen.

Domena 6000.cc zmieniła abonenta za 15,8 tys. USD na aukcji w DropCatch.com. To jedna z coraz liczniejszych sprzedaży nazw z końcówką .cc. Dlaczego domena przypisana Wyspom Kokosowym cieszy się tak dużym zainteresowaniem na rynku wtórnym?

Według danych WHOIS adres Enea.se został zarejestrowany 7 kwietnia 1983 r. To niemal dwa lata wcześniej niż domena uznawana za najstarszą. Czy powinniśmy przepisać domenowe „podręczniki historii”?

Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych (SCUS) przyznał spółce Booking.com prawa autorskie do domeny Booking.com. To niebezpieczny precedens, który może ułatwić zastrzeganie innych nazw generycznych.

Nameshop, hinduski rejestr, który został odprawiony z kwitkiem przez ICANN jeszcze w 2012 r., próbuje wykorzystać pandemię, by otrzymać upragnioną TLD. Spółka twierdzi, że „jej” domena pomoże uporać się z kryzysem.

Rozgrywki wyborcze zahaczają o rynek domen. Platforma Obywatelska zarejestrowała adres poświęcony kampanii Andrzeja Dudy, który przekierowała na stronę poświęconą aferom PiS.

W maju największą kwotę zapłacono za domenę ElectricCar.com. Nazwa zmieniła abonenta za 180 tys. dolarów. W kategorii non-.com pierwsze miejsce w rankingu zajął adres Bier.de, który „zarobił” ponad 160 tys. USD.