Chińczycy zwiększają udziały w rynku płynnych domen. Raport GGRG za Q4 2018
Napisane przez Redakcja RynekDomen.pl •
marzec 1, 2019 •
Rynek wtórny ,Rynek zagraniczny •
Dodaj komentarz
Trend z poprzednich kwartałów uległ gwałtownemu odwróceniu. Udział Chin w rynku płynnych domen ponownie wzrósł – wynika z najnowszego raportu GGRG.
Szczególnie drugi kwartał zeszłego roku zaskoczył pod względem spadku chińskich udziałów w kluczowych segmentach rynku płynnych domen. Inwestorzy z Państwa Środka najwyraźniej jednak powrócili do „formy”, bo w okresie od początku października do końca grudnia w ich portfelach przybyło łącznie 22,5 tys. domen, co oznacza wzrost o 3,67 proc. w stosunku do wyniki z końca września. Obecnie Chińczycy posiadają około jednej trzeciej adresów z kategorii płynnych domen, w szczególności nazwy numeryczne. Innym wyraźnym trendem na rynku liquid domains jest wzrost odsetka adresów z utajnionymi danymi whois, obecnie wynosi on 38 proc. Zjawisko to nasila się od wejścia w życie GDPR (RODO). W ciągu niespełna roku liczba nazw z zastrzeżonymi danymi abonenta niemal się podwoiła.
Autorzy raportu informują również, że wśród adresów z działającymi serwisami najwięcej jest nazw dwuliterowych, następnie trzyliterowych, a dalej dwuznakowych (złożonych z liter lub cyfr). Na przeciwnym biegunie sytuują się domeny 5N, 4N i 3N.
W dziedzinie danych sprzedażowych rekordowy wynik uzyskała kategoria 4L. Nazwy w tym formacie „zarobiły” łącznie 8,6 miliona dolarów na platformie Escrow.com, co stanowi rekordowy rezultat od początku publikacji raportów GGRG. Na drugim miejscu uplasowała się kategoria 3N z wynikiem 5 milionów dolarów. Niestety serwis Escrow.com nie udostępnił danych dla kategorii 2L, 2N, 2C i 3N, natomiast platforma ShortNames, również dostarczająca danych do opracowania, ujawniła raptem jedną sprzedaż 2N o wartości 700 tys. dolarów.
A oto wyniki dla czołowych krajów w poszczególnych kategoriach.
Jak widać z porównania danych z powyższej grafiki z liczbami z poprzedniego raportu, Chińczycy znacząco odrobili „zaległości” w stosunku do USA – ich udziały wzrosły o ponad 6 proc., podczas gdy Amerykanów spadły o niemal 9.
W kategorii 3L Amerykanie odnotowali wyraźną stratę, Chińczycy niewielki zysk.
W kategorii 2N wzrosły zarówno udziały Chińczyków, jak i Amerykanów – tych pierwszych o 6 proc., tych drugich o 1 proc.
