Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Mistrzostwo namingu: startup o nazwie Mmhmm.app zebrał 4,5 miliona dolarów

Mistrzostwo namingu: startup o nazwie Mmhmm.app zebrał 4,5 miliona dolarów

Jeśli uważacie, że z kiepską domeną trudno rozkręcić biznes, to macie rację. Ale reguły bez wyjątków byłyby nieciekawe. Twórcom aplikacji o ekscentrycznej nazwie Mmhmm.app udało się pozyskać finansowanie o wartości 4,5 miliona dolarów.

Trudno ocenić, jak dużą rolę odgrywa dobra nazwa w rynkowym sukcesie firmy. Jest natomiast oczywiste, że z kiepskim brandem o wiele trudniej jest wypromować ofertę. Można jednak pozyskać na nią finansowanie – o ile ma się świetny pomysł i dobre relacje z inwestorami.

Taki wyczyn udał się Philowi Libinowi, twórcy przedsięwzięcia o nazwie Mmhmm.app, który zdobył 4,5 miliona dolarów na rozkręcenie swojego biznesu. Magazyn The Verge określił brand jako „niedorzeczny, nawet według standardów Doliny Krzemowej”. Najwyraźniej jednak nie stanowiło to problemu dla inwestorów z Sequoia Capital.

Aplikacja ma służyć do komunikacji wideo i sprawić, że będzie ona wyglądała jak Saturday Night Live – według opinii The Verge. Jest to wirtualna kamera, którą można powiązać z usługami w rodzaju Zoom czy Google Meet i sprawić, że nasz pokój zamieni się w wirtualną estradę. Mmhmm.app oferuje również wiele innych funkcji, które mają urozmaicić telekonferencję.

Sam Libin zachwala nazwę aplikacji, twierdząc, że „można ją wymówić podczas jedzenia”. Choć uzasadnienie to żart, sam brand wygłupem z pewnością nie jest. Libin to były CEO Evernote, nie brak mu więc doświadczenia biznesowego w branży IT.

Mimo to trudno uniknąć wrażenia, że jeśli projekt wypali, prędzej lub później będzie musiał przejść rebranding. Nazwa Mmhmm.app wydaje się bowiem bardzo trudna do „obsługi” w komunikacji marketingowej.

Tagi: , , ,

Tutaj możesz komentować