Najdrożej sprzedana domena lipca to RX.com. Za dwuliterówkę zapłacono okrągły milion dolarów. Nazwa nie trafiła jednak do klienta końcowego, ale… na rynek wtórny.

Sezon ogórkowy nie przełożył się na spadek aktywności na rynku domen. W lipcowym rankingu pojawia się transakcja o wartości miliona dolarów. Tyle zapłacono za adres RX.com. Mało? Jak na nazwę będącą popularnym określeniem na receptę w języku angielskim – zdecydowanie tak. A jednocześnie bardzo dużo, bo sprzedaż miała miejsce na rynku D2D. Trafiła więc do inwestora, a nie klienta końcowego.

W tym kontekście kwota wydaje się naprawdę pokaźna, bo domainerzy rzadko płacą milion dolarów za pojedynczą nazwę z nadzieją na uzyskanie zwrotu z inwestycji. Tym razem jest inaczej. Nabywca RX.com najwyraźniej jest przekonany, że adres wart jest znacznie więcej i może zostać odsprzedany za znacznie wyższą kwotę.

Transakcja została zrealizowana za pośrednictwem Sedo. To kolejny w ostatnim czasie rodzynek w na liście sprzedażowej tej platformy. Niedawno giełda pochwaliła się największą transakcją dokonaną w trybie kup-teraz. Chodzi o domenę Links.com, zakupioną bez negocjacji za 700 tys. euro. Niedługo później broker Sedo, Dave Evanson, ogłosił na Twitterze, że za pośrednictwem giełdy abonenta zmienił adres RX.com. Nabywca nazwy pozostaje nieznany.

Adres został przeniesiony z Sedo na serwery Efty, ustanowiono również przekierowanie z RX.com na https://eftymarket.com/RX.COM. Na nowym landing page’u widnieje informacja, że domena może być dostępna do zakupu, a obok znajduje się formularz kontaktowy, opatrzony komunikatem „Make an offer”. Trudno więc mieć wątpliwości, że zakup RX.com to inwestycja obliczona na odsprzedanie nazwy.

Ponadto w lipcowym rankingu znajduje się aż dziewięć transakcji opiewających na kwoty sześciocyfrowe. To bardzo dobry wynik świadczący o wzmożonej aktywności na rynku domen w tym miesiącu. Najniższa w rankingu stawka opiewa na blisko 37 tys. dolarów, co również jest niezłym rezultatem – końcowe pozycje często oscylują w granicach 20 tys. USD.

W zestawieniu non-.com ładnym wynikiem może pochwalić się domena .es. Nazwa Viajes.es, odnosząca się do tematyki podróżniczej, zmieniła abonenta za blisko 170 tys. dolarów. To niezły rezultat jak na nazwę w country code’dzie. Non-.comowy ranking jest zróżnicowany. Pojawiają się w nim domeny praktycznie z każdej kategorii: od ccTLD, przez nTLD po GccTLD. Jest też jedna z pierwszych transakcji w domenie .uk. Na razie końcówka nie została odpowiednio „doceniona”. Za topowy keyword, jakim jest „whisky”, w tej domenie zapłacono raptem 13 tys. dolarów. Gdy popularność „nowego” brytyjskiego rozszerzenia wzrośnie, zarejestrowane w nim adresy zapewne ulegną „waloryzacji”.

Sprzedaże ogółem

non-.com TLD

Źródło: DNJournal.com

Tagi: RX.com, sprzedaże