Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Afilias kupił rejestr .io za 70 milionów dolarów

Afilias kupił rejestr .io za 70 milionów dolarów

Afilias, jeden z największych rejestrów nTLD, kupił Internet Computer Bureau Ltd., spółkę zarządzającą domenami .io, .ac i .sh. Inwestycja kosztowała 70,17 milionów dolarów – dziesięciokrotność obrotów ICB.

Do transakcji doszło w kwietniu zeszłego roku, ale spółka nie pochwaliła się nabytkiem. O akwizycji doniósł Kevin Murphy z serwisu DomainIncite.com, który na jej ślad trafił w oświadczeniu finansowym amerykańsko-irlandzkiego rejestru. Co ciekawe, w zeszłym roku sprawa została przedstawiona w innym ujęciu. Afilias miał jakoby wygrać kontrakt na dostarczanie usług backendowych dla rozszerzeń zarządzanych przez Internet Computer Bureau (ICB). Komunikat prasowy nie zawierał jednak ani słowa o przejęciu. Tymczasem według ustaleń Murphy’ego Afilias od ponad roku posiada 100 proc. udziałów w ICB.

Wymienione końcówki to country code’y przypisane egzotycznym wysepkom: Brytyjskiemu Terytorium Oceanu Indyjskiego (.io), Wyspie Wniebowstąpienia (.ac), Wyspie Świętej Heleny (.sh). Najcenniejsza z nich to .io, która jest chętnie wykorzystywana w celach brandingowych przez startupy. Przekłada się to na jej pozycję na rynku wtórnym. W bazie Namebio można znaleźć długą listę sprzedaży nazw z tą końcówką. Stawki płacone za dobre keywordy często sięgają kilkudziesięciu tysięcy dolarów.

ioceny

Niezłe wyniki .io na rynku wtórnym nie wyjaśniają jednak, dlaczego Afilias wydał na rejestr tej końcówki aż 70 milionów dolarów. Tym bardziej że na rynku pierwotnym .io z około 270 tys. zarejestrowanych nazw nie jest gigantem. W dodatku pozostałe domeny z portfolio ICB nie mają istotnej wartości. Obroty ICB w zeszłym roku wyniosły 6,9 miliona dolarów. Dla porównania: Afilias w roku 2017 odnotował przychód w wysokości 113,6 miliona USD.

Murphy zaznacza, że wraz z rejestrem Afilias kupił również markę Sure. To firma telekomunikacyjna, specjalizująca się w dostarczaniu internetu do odległych zakątków świata, głównie wysp. Trudno jednak stwierdzić, na ile ten fakt rzutuje na opłacalność przejęcia. Afilias nie chce komentować sprawy, powołując się na klauzulę poufności.

W raporcie zawarta jest również informacja o zakupieniu przez Afilias 45 proc. udziałów w Dot Global, rejestrze końcówki .global. Doszło do tego w grudniu zeszłego roku. Tu również pojawiają się wątpliwości co do opłacalność inwestycji. Dot Global odnotował 1,9 milionów dolarów przychodu i stratę w wysokości 320 tys. dolarów w zeszłym roku.

Nieźle natomiast radzi sobie inne przedsięwzięcie, w którym Afilias ma 36,85 proc. udziałów – doMEn, rejestr końcówki .me. Odnotował on zysk w wysokości 2,59 miliona USD przy obrocie 7,39 miliona USD.

W rankingu rejestrów nTLD Afilias znajduje się na piętnastym miejscu. Spółka zarządza 21 końcówkami i utrzymuje ok. 173 tys. nazw.

Tagi: , , , ,

Tutaj możesz komentować