Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Seks sprzedaje się najlepiej

Seks sprzedaje się najlepiej

Przynajmniej ten spod znaku końcówek .adult i .porn. Domeny dedykowane branży porno uzyskały świetne wyniki zarówno podczas okresu sunrise, jak i w ramach etapu sunrise B, a także zaraz po rozpoczęciu etapu ogólnej dostępności.

Spółka ICM Registry, obsługująca wymienione końcówki poinformowała, że zdołała zrealizować swój roczny plan w ciągu… jednego dnia. A ściślej: na koniec pierwszego dnia ogólnej dostępności swoich TLD. We wniosku złożonym do ICANN rejestr zakładał, że na koniec pierwszego okresu rozliczeniowego „zgromadzi” 10 tys. adresów .porn i 3 tys. nazw w rozszerzeniu .adult. Tymczasem już pierwszego dnia po udostępnieniu tych końcówek do nieograniczonej rejestracji miały one na swoim koncie, odpowiednio, 10 0387 i 8277 nazw.

Nie wszystkie adresy zostały jednak zarejestrowane w ciągu 24 godzin. Do etapu general availability domeny wchodziły z zapasem nazw utworzonych w ramach okresu sunrise i sunrise B. Pierwszy z nich, jak wiadomo, to czas przeznaczony dla właścicieli znaków towarowych na zajęcie adresów odpowiadających ich markom. Z kolei sunrise B to program „parowania domen”. ICM Registry zarządza bowiem również utworzoną w 2011 r. końcówką .xxx i to właśnie dla abonentów nazw w tym rozszerzeniu przeznaczona była „dogrywka” etapu sunrise. Mogli oni uzyskać adresy .porn i .adult złożone z nazw, które zarejestrowali uprzednio w rozszerzeniu .xxx. Również sam okres sunrise zakończył się dla ICM Registry sukcesem. Pod koniec tego etapu rejestr odnotował po 4 tys. adresów  w obu domenach, co stanowi rekord tej tury delegacji domen. Spółka uzyskała jednak nieporównywalnie lepszy wynik cztery lata temu po delegacji .xxx, gdy liczba sunrise’owych rejestracji w tej domenie wyniosła aż 80 tys.!

Faktem jest, że tego typu rejestracje mają zazwyczaj charakter defensywny, wynikający z potrzeby ochrony wizerunku przez marki i osoby publiczne. Mimo to kilka tysięcy adresów zarejestrowano już po zakończeniu etapu sunrise, można się więc spodziewać, że spora część z nich posłuży do utworzenia serwisów internetowych. Wydaje się zatem, że model biznesowy ICM Registry pozostaje w pół drogi między ocierającą się o szantaż działalnością rejestru domeny .sucks, a polityką „zwykłych” rejestrów nTLD

ICM Registry zarządza również końcówką .sex, która trafi do rejestracji we wrześniu.

Tagi: , , , , ,

Tutaj możesz komentować