Ty debilu – czyli kultura e-marketingu
E-mailowi spamerzy kombinują jak koń pod górę, żeby skutecznie zapolować na uwagę internautów. Szkoda, że coraz częściej niż ciekawość udaje im się wzbudzić u odbiorców żałość.
E-mailowi spamerzy kombinują jak koń pod górę, żeby skutecznie zapolować na uwagę internautów. Szkoda, że coraz częściej niż ciekawość udaje im się wzbudzić u odbiorców żałość.