11 225 – tyle nazw stracił rejestr domeny .eu w ostatnim kwartale zeszłego roku. Spadek jest niemal dwukrotnie wyższy niż w poprzednim kwartale. W ciągu roku w rejestrze ubyło ponad 100 tys. adresów.

To nie są najlepsze czasy dla EURid. Choć rejestr końcówki .eu kurczy się wolniej niż rejestr .pl, to jednak trend wydaje się długofalowy i trudny do odwrócenia. W trzecim kwartale 2019 r. z zasobów EURid ubyło 6155 domen. W kolejnym kwartale spadek wyniósł 11 225 nazw, czyli blisko dwukrotnie więcej. Liczba adresów z europejską końcówką na koniec 2019 r. wyniosła 3 606 311.

Łącznie w ciągu ostatnich trzech miesięcy zeszłego roku dokonano 161 690 rejestracji. Największą dynamiką wzrostu pod tym względem wykazała się Norwegia, gdzie wyniosła ona 10 proc. Na kolejnych miejscach znalazły się Estonia – 6,4 proc., i Grecja – 5,1 proc. Dobrą wiadomością jest wzrost wskaźnika odnowień. Wrócił on do przyzwoitego poziomu 80 proc. po spadku do 78,3 proc. w poprzednim kwartale. Przyzwoitego jak na dotychczasowe standardy .eu. W przypadku rejestru .pl, który traci domeny wskutek wysokich cen przedłużeń, taki wynik byłby niesamowitością.

Warto przypomnieć, że w czwartym kwartale do zestawu europejskich końcówek dołączyła .ευ – odpowiednik .eu w greckim alfabecie. Od kilku lat dostępny jest również wariant .eu w cyrylicy.

Oto, jak rozkładały się rejestracje nazw z europejską końcówką w poszczególnych miesiącach zeszłego kwartału.

Ponieważ z jakichś powodów EURid klasyfikuję końcówkę .eu jako ccTLD, w raporcie przedstawił ranking domen krajowych, w których to rozszerzenie plasuje się na piątym miejscu. Nasza końcówka krajowa znalazła się na ostatniej pozycji, za kanadyjską domeną .ca.

W zestawieniu krajów z największą liczbą rejestracji domen .eu znajdujemy się niezmiennie na piątym miejscu.

W raporcie pojawiają się też ciekawe dane dotyczące procentowego udziału sektorów gospodarki powiązanych z adresami w domenie .eu oraz rozkładu językowego. Mogą one być pomocne w decyzjach inwestycyjnych.

Tagi: .eu, EURid