Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Jaka jest twoja domena „numer dwa”?

Jaka jest twoja domena „numer dwa”?

Jaka jest twoja domena „numer dwa”?Większość domainerów za najbardziej wartościową końcówkę uważa .com lub lokalną ccTLD. A jaką końcówkę inwestorzy postrzegają jako „numer dwa”? Takie pytanie na łamach bloga TheDomains.com postawił Raymond Hackney.

Na rynkach lokalnych najbardziej cenione są zwykle końcówki krajowe. W Polsce taką domeną jest .pl. Powód jest prosty. Inwestowanie w nazwy wymaga nie tylko znajomości branży, ale również języka i kontekstów kulturowych, specyficznych dla danej domeny. Dlatego domainerom znad Wisły łatwiej jest skupować polskie nazwy w krajowym rozszerzeniu, a następnie sprzedawać je z zyskiem, niż próbować swoich sił na rynku światowym. Podobnie jest na innych rynkach. Inwestorzy z Niemiec szukają raczej okazji w rozszerzeniu .de niż .com. To ostatnie jest „domyślne” dla inwestorów z USA oraz dużych graczy działających na rynku światowym. W tym segmencie przewagę mają na ogół inwestorzy z krajów z urzędowym językiem angielskim, a przede wszystkim posiadacze grubego portfela. Bo wartościowe adresy w domenie .com są praktycznie niedostępne na rynku pierwotnym – inwestycja zwykle wymaga więc odkupienia nazwy od jej aktualnego abonenta.

Zazwyczaj jednak domainerzy nie poprzestają na jednym rozszerzeniu. Często próbują swoich sił w „alternatywnych” domenach – ccTLD, gTLD, nTLD czy GccTLD. Niektórzy są wierni kilku końcówkom, inni testują cały arsenał rozszerzeń. Wiele zależy od posiadanych środków finansowych, tym bardziej że niektóre końcówki są drogie nawet do rejestracji. W poście zamieszczonym w serwisie TheDomains.com Raymond Hackney postawił pytanie: „Who is your number 2?”, czyli jaka jest twoja domena numer dwa – zakładając, że numerem jeden dla wszystkich domainerów jest .com.

Odpowiedzi okazały się zróżnicowane. Pojawiły się domeny z wszystkich kategorii, nawet ccTLD, co nie jest oczywiste na rynku światowym. Jeden z respondentów wskazał na domenę .de, powołując się na jej wyniki sprzedażowe. Komentowani częściej jednak wskazywali końcówki GccTLD, czyli domeny krajowe o przeznaczeniu funkcjonalnym, jak .io czy .co. Pojawiły się również wskazania na .net i .org, a nawet .tv. Część komentujących wymieniała również nowe domeny, takie jak .app, .global, .live.

Argumenty, gdy się pojawiały, sprowadzały się zazwyczaj do wyników sprzedażowych. Jeden z użytkowników, posługujący się nickiem Snoopy, przywołał nawet porównanie liczby transakcji z ostatnich lat dla dwóch popularnych domen GccTLD, korzystając z danych Namebio.com. Wygląda ono następująco:

Sprzedaże .io:
2017 – 1162
2018 – 915
2019 – 666

Sprzedaże .co:
2017 – 726
2018 – 470
2019 – 291

Różnica jest wyraźna, co przemawia na korzyść inwestycji w .io. Innym ważnym kryterium, które należy uwzględnić, przy wyborze „drugiej” końcówki, są ceny transakcji. W przypadku nowych domen warto skupić się na potencjale dziedziny, do której dane rozszerzenie się odnosi.

A jaka domena jest „numerem dwa” dla polskich domainerów? Czekamy na wasze opinie w komentarzach.

Tagi: , , , ,

Komentarze ( 2 )

Czym możesz się podzielić?

  1. Slawomir 28 listopada 2019 Odpowiedz

    .com.pl

  2. Szymon 2 grudnia 2019 Odpowiedz

    .PRO

Tutaj możesz komentować