Transakcja nie jest oficjalna. Na jej trop wpadł George Kirikos, który ustalił tożsamość nabywcy na podstawie danych whois. Nieznana jest też kwota zapłacona za domenę, ale niemal na pewno jest to suma siedmiocyfrowa.

To prawdopodobnie francuski gigant energetyczny Schneider Electric stoi za zakupem dwuliterówki SE.com. Tak wynika z danych whois – ale nie bezpośrednio. Nazwa abonenta dla SE.com jest objęta usługą prywatności. Wiadomo jednak, że ostatnia modyfikacja na domenie została dokonana 9 maja 2017, dostępne są także serwery nazw, na jakich hostowana jest domena. Są to te same serwery, na których utrzymywana jest domena Schneider-Electric.com, należąca do koncernu Schnejder Electric. Jako pierwszy na ten trop wpadł George Kirikos, który podzielił się odkryciem na Twitterze http://archive.is/amRU7 .

Oto serwery nazw dla Schneider-Electric.com

A oto dla SE.com

Jak zaznaczył Kirikos, jest to raptem czwarta dwuliterowa nazwa zarejestrowana w domenie .com, która znajduje się w posiadaniu abonenta z Francji, pozostałe to: BE.com, VB.com, XL.com. Jeśli to faktycznie Schneider Electric stoi za zakupem domeny, byłaby to miła odmiana od chińskiego trendu zakupowego. Jak wiadomo, biznes z Państwa Środka od kilku lat wprost „pochłania” krótkie adresy w rozszerzeniu .com. W efekcie spora część tych topowych nazw „wyciekła” z Zachodu na rynki azjatyckie.

Nie jest to oczywiście negatywna tendencja – tym bardziej że Chińczycy płacą za krótkie domeny „ciężkie” pieniądze, napędzając rynek wtórny na skalę globalną. Jednak zbytnie przechylenie szali inwestycyjnej na korzyść Azji, kosztem Europy i USA nie jest też całkowicie korzystnym zjawiskiem. Wiąże się bowiem z rozwijaniem zależności od konkretnego rynku i kapitału o stosunkowo jednorodnym pochodzeniu.

Ponieważ transakcja nie została w żaden sposób potwierdzona oficjalnymi kanałami, nie jest również znana jej wartość. Biorąc jednak pod uwagę, że mamy do czynienia z domeną premium o wysokiej płynności oraz korporacją zatrudniającą 144 tys. pracowników, notującą obroty na poziomie 25 miliardów euro (2016 r.), można sądzić, że stawka znacząco przekroczyła milion dolarów.

Obecnie pod domeną wyświetla się strona wygenerowana przez Name Shield, francuskiego registrara.

Tagi: Francja, Schneider Electric, SE.com, sprzedaże