Matt Cutts w odpowiedzi na kolejne pytanie z forum Google Webmasters stwierdził, że linki zwrotne do stron internetowych stracą na znaczeniu. Będzie to jednak proces rozłożony w czasie.

W latach 90. wyszukiwarki ustalały rankingi wyników na podstawie ewaluacji treści. Google zmienił ten standard, wprowadzając ocenę na podstawie liczby backlinków. Jednak w ostatnich latach firma z Mountain View powraca do starych rozwiązań, stosowanych przez swoich dawnych konkurentów. Algorytmy Panda i Penguin premiują wartościowy kontent i coraz skuteczniej odsiewają strony o niskiej wartości. Nawiązując do tego kierunku zmian, na forum Google Webmasters jeden z użytkowników zadał pytanie, czy linki zwrotne stracą na znaczeniu.

Cutts udzielił odpowiedzi w nagraniu opublikowanym na firmowym kanale w serwisie YouTube. Szef antyspamowego działu Google twierdzi, że faktycznie można tego oczekiwać w perspektywie kilku lat. Celem aktualizacji algorytmu wyszukiwania jest bowiem jak najlepsze dopasowanie rankingów do potrzeb użytkowników wyrażonych w zapytaniach wpisywanych do wyszukiwarki. Liczba linków zwrotnych jest pomocna w ustaleniu popularności czy reputacji serwisu, jednak internauci przede wszystkim zainteresowani są wartościową treścią.

Cutts zdradza też, że Google obecnie pracuje nad wyszukiwaniem konwersacyjnym. Chodzi o formę komunikacji z wyszukiwarką przypominającą rozmowę, w której użytkownik formułuje konkretne pytania (a nie tylko wpisuje keywordy) i uzyskuje na nie konkretne odpowiedzi. W tym celu niezbędne jest lepsze zrozumienie języka naturalnego przez algorytmy. A wraz z postępem w tej dziedzinie znaczenie linków dla pozycji strony w SERP ulegnie zmniejszeniu.

Tagi: backlinki, Google, Matt Cutts, wyszukiwanie konwersacyjne