Spółka SumoMe polowała na domenę Sumo.com od… 2010 r. W końcu udało jej się zakupić cenny adres za 1,5 miliona dolarów. Transakcja została oficjalnie podana do wiadomości.

SumoMe to firma oferująca narzędzia marketingowe dla małych i średnich przedsiębiorstw. Firma zaczynała swoją działalność w 2010 r. jako AppSumo. Jak jednak wynika z krótkiego wywiadu udzielonego przez przedstawiciela tej spółki Andrew Allemanowi z DomainNameWire.com, startup od początku zainteresowany był zmianą brandu na prostszy, co wymagało jednak akwizycji domeny.

– Zaczęliśmy zabiegać o przejęcie domeny jeszcze w 2010 r. w celu zwiększenia wartości naszego brandu, a właściwie zmiany brandu na Sumo – oznajmia przedstawiciel firmy. Dodaje też, że współtwórca spółki, Noah Kagan, zaczynał swoją ścieżkę zawodową w Facebooku, jako jeden z pierwszych pracowników korporacji, i uczestniczył w zmianie jej brandu z TheFacebook.com na Facebook.com – dzięki temu miał pełną świadomość wartości, jaką daje adres w rozszerzeniu .com.

Próby pozyskania domeny okazały się drogą przez mękę. Mimo że startup dysponował pokaźną sumą na akwizycję nazwy, proces jej przejęcia zajął aż siedem lat! – Początkowo właściciele adresu byli niezbyt skorzy do podjęcia dialogu, dlatego spróbowaliśmy się porozumieć przez naszych wspólnych znajomych na LinkedIn – opowiada rozmówca Allemana. – Wprawdzie udało się zainicjować negocjacje, ale zdarzało nam się czekać na odpowiedź miesiącami. Wynajęliśmy nawet trzech brokerów, by pomogli nam sfinalizować transakcję, ale żadnemu z nich nie udało się zmobilizować naszych kontrahentów – wyznaje przedstawiciel Sumo.

Ostatecznie do realizacji „dealu” doprowadził sam Kagan, który zaoferował właścicielom adresu 1,5 miliona dolarów, określając jednocześnie ścisły deadline, po przekroczeniu którego propozycja straciłaby ważność. To sprawiło, że właściciele nazwy w końcu się ugięli i zgodzili na sprzedaż.

Po przejęciu adresu spółka SumoMe zmieniła brand na Sumo i podstawowy adres na Sumo.com, ustawiając na niego przekierowanie z domeny SumoMe.com. Cała historia pokazuje po raz kolejny, jak dużą wartość ma dobry adres internetowy oraz jaką przewagę mają najbardziej prestiżowe końcówki nad tymi mniej cenionymi.

Dowodzą tego nie tylko starania ze strony obecnych właścicieli Sumo.com, ale także swoista „nonszalancja” poprzednich właścicieli tej nazwy, którzy najwyraźniej byli świadomi, że od początku do końca są na wygranej pozycji – to bowiem na kliencie spoczywa ciężar zabiegania o pozyskanie domeny premium, a posiadacz cennego adresu może być spokojny o jego wartość i bezpieczeństwo. Prędzej czy później pojawi się przecież ktoś, kto zaoferuje jeszcze większą kwotę.

Sprzedaż Sumo.com za 1,5 miliona dolarów to druga oficjalnie potwierdzona siedmiocyfrowa transakcja w tym roku. Pierwszą była sprzedaż 01.com za 1,82 miliona USD.

Tagi: AppSumo, negocjacje, sprzedaże, Sumo.com, SumoMe