Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Donuts – wielki wygrany z niejasną przeszłością

Donuts – wielki wygrany z niejasną przeszłością

Dominacja Donuts w programie nowych domen jest niepodważalna. ICANN delegował kolejną partię gTLD, z których większość obsługiwana jest właśnie przez operatora z Bellevue. A my, niejako przy okazji, doszukaliśmy się pewnych „ciekawostek” na temat tej firmy, o których ona sama wolałaby zapomnieć…

W kolejnym „rzucie” do strefy root trafiło 19 końcówek. Donuts sprawuje pieczę nad piętnastoma z nich: .training, .builders, .coffee, .codes, .education, .florist, .farm, .glass, .house, .holiday, .international, .institute, .solar, .repair i .solutions. Większość z tych końcówek została już „podpięta” pod nazwę „NIC” (akronim od „network information center”, jak określane bywają rejestry) i w postaci NIC.[TLD] przekierowuje na stronę operatora.

Ponadto ICANN delegował następujące końcówki: .ceo, obsługiwaną przez PeopleBrowsr (tak, to nie literówka), .online, obsługiwaną przez I-REGISTRY oraz .ninja i .kaufen, którymi zarządza United TLD.

Co ciekawe ten ostatni rejestr należy do spółki Demand Media, która w 2012 r. podpisała umowę o partnerstwie strategicznym z Donuts. Dokument dotyczy współpracy w staraniach o wybrane gTLD i przewiduje m.in. możliwość współzarządzania niektórymi końcówkami, o które stara się operator z Bellevue. Dodatkowo Demand Media Europe Ltd., spółka zależna Demand Media, ma pełnić rolę rejestru „zapleczowego” (tzw. EBERO, emergency back-end registry operator) dla Donuts na terenie Europy, czyli zabezpieczać obsługę domen należących do Donuts w „sytuacjach nadzwyczajnych”.

Te informacje są o tyle ciekawe, że nad relacją Donuts i Demand Media unosi się pewien „smrodek”. W lipcu zeszłego roku do ICANN trafił list z kancelarii McCarter & English w sprawie uczestnictwa obu firm w programie nowych domen. Zdaniem jego autorów, Donuts i United TLD to alter ego Demand Media, spółki, która przegrała 39 postępowań UDRP. Dodatkowo nadawca twierdził, że na kierownictwie obu spółek ciąży odpowiedzialność za „wątpliwe i/lub nielegalne” działania w internecie, związane m.in. z cybersquattingiem oraz rozpowszechnianiem szkodliwego oprogramowania. Zgodnie z regulaminem ICANN firma, która ma na swoim koncie przegrane postępowania arbitrażowe bądź działalność cybersquatterską, może zostać wykluczona z programu nowych domen.

Ostatecznie obie spółki przeszły pozytywnie procedurę weryfikacyjną ICANN (background screening). Biorąc jednak pod uwagę fakt, że Donuts jest największym spośród wszystkich operatorów nowych domen, warto zachować tę małą „sensację” w pamięci. Jak wiadomo, ciemne sprawki z przeszłości lubią wypływać w nieoczekiwanych momentach.

Warto dodać, że Demand Media posiada w swoim portfolio również takich rejestratorów, jak Enom.com, Name.com czy NameJet.com, a cała Demand Media Group składa się aż ze 140 podmiotów. Mamy więc do czynienia z prawdziwym potentatem w branży.

Tagi: , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,

Komentarze ( 5 )

Czym możesz się podzielić?