Opcje na wartościowe domeny to nie lada gratka dla inwestorów. Posiadając je, wydatnie zwiększamy prawdopodobieństwo rozbudowy portfolio o mocne nazwy. Ponieważ w opcjach drzemie niesamowity potencjał, zarządzając nimi należy czynić to z należytą starannością. Tym bardziej, że przez niedopatrzenie można opcję stracić.

Opcje na domeny rejestrowane są na trzy lata, licząc od momentu „założenia”. Osoby, które nie miały do tej pory do czynienia z opcjami od strony praktycznej, mogą więc zapytać: co potem? czy po tym czasie opcja wygaśnie? czy można ją stracić? Odpowiedź brzmi: tak, po trzyletnim okresie, w którym jest aktywna, opcja domyślnie trafia do puli opcji dostępnych do rejestracji. Jednakże można temu zapobiec, postępując podobnie jak w przypadku domen, to znaczy przedłużając opcję.

Domyślną wartością, o jaką następuje przedłużenie ważności domeny, jest jeden rok. W przypadku opcji jest inaczej. Decydując się na jej odnowienie zyskamy nie rok, a aż trzy lata aktywności! Jeśli w tym okresie domena na którą założona jest opcja wygaśnie, posiadacz opcji zyska pierwszeństwo rejestracji takiej nazwy. Czy gra jest warta świeczki, każdy powinien odpowiedzieć sobie sam.

Wspomniane podobieństwo opcji i domen, w zakresie zarządzania nimi, nie sprowadza się jednak tylko do operacji odnawiania. Każda opcja, podobnie jak każda nazwa, posiada swój własny kod AuthInfo. Dzięki niemu można przetransferować opcję do dowolnego rejestratora posiadającego warunki techniczne do utrzymywania i zarządzania opcjami.

W jakich okolicznościach abonent może się skłonić do transferu opcji? Przede wszystkim chęć przeniesienia opcji do innej firmy może wynikać z faktu mocno odbiegających od rynkowych cen przedłużeń opcji u danego registrara. Jeśli konkurencyjny rejestrator oferuje lepsze warunki cenowe, a jakość usług jest przynajmniej podobna, nic nie stoi na przeszkodzie by wynieść się z portfelem gdzie indziej.

Warto pamiętać także o fakcie, że opcja daje jedynie pierwszeństwo do rejestracji wygasłej domeny, opłaty za rejestrację nazwy i samej rejestracji należy dokonać oddzielnie. Jeżeli więc dany registrar świadczy usługi rejestracji domen po horrendalnie wysokich cenach, to taki argument jest również przemawiającym za tym, aby swoje opcje przenieść gdzie indziej (po realizacji opcji następuje rezerwacja domeny i zapłaty za rejestrację nazwy musimy dokonać w firmie, gdzie opcja się zrealizowała).

Osoby wyjątkowo dbające o szczegóły i lubiące porządek w portfolio z pewnością zainteresuje fakt, że, podobnie jak w przypadku domen, istnieje możliwość zmiany kontaktu przypisanego do opcji bądź jego aktualizacji. Funkcjonalność przyda się szczególnie poważnym firmom utrzymującym i zarządzającym portfelami nazw i opcji na rzecz innych podmiotów.

Usługą, na którą szczególnie należy uważać w przypadku opcji (a w przypadku domen tym bardziej!) jest oferowana przez rejestr możliwość ich kasowania. W tym miejscu warto przypomnieć, że zlecenie usunięcia opcji jest operacją nieodwracalną i prowadzi wprost do utraty opcji. Z tego względu nie warto z pewnością „bawić się” panelem administracyjnym w miejscu, gdzie udostępniona jest możliwość zlecenia usunięcia opcji, a operując w tych okolicach należy zachować szczególną ostrożność.

Czytelnikowi artykułu może zaświtać w tym miejscu następujące pytanie: skoro funkcja kasowania opcji z rejestru jest tak niebezpieczna, to dlaczego została w ogóle udostępniona? Przecież wydawać by się mogło, że nie jest to funkcjonalność, z której abonenci korzystają jakoś wyjątkowo często? Myślę, że z pewnością można wyobrazić sobie okoliczności, przeważnie niezależne od posiadacza opcji, w których możliwość jej usunięcia może okazać się przydatna (np. spór prawny). Zresztą, jeżeli istnieje możliwość rejestracji opcji „na życzenie”, to powinna być też możliwość takiej jej kasacji.

Piotr Jankowski

Tagi: opcje, zarządzanie portfolio