Czerwiec na rynku domen przynosi poważną niespodziankę: trzy wysokie sprzedaże nazw z nowymi rozszerzeniami. .com pod względem liczby transakcji nadal „króluje” w rankingu, ale dominacja tej TLD w hierarchii wartości końcówek już nie jest tak wyraźna.

Na wstępie uwaga techniczna: omawiany ranking transakcji na rynku światowym wykracza poza czerwiec i obejmuje okres od 25 maja do 5 lipca br. Powodem takiego ujęcia jest brak zwyczajowej publikacji serwisu DomainNews.com, podsumowującej transakcje w cyklu miesięcznym. Być może redakcja udała się na wakacje i nadrobi zaległości niebawem – tymczasem wykorzystaliśmy rankingi publikowane przez witrynę DNJournal.com, która raportuje o sprzedażach w cyklu tygodniowym. Ponieważ część transakcji obecnych w zestawieniu za tydzień z przełomu maja i czerwca pojawiła się już w naszym zeszłomiesięcznym raporcie, zostały one usunięte z poniższych list. Część zamieszczonych poniżej domen mogła jednak zmienić właściciela na początku lipca, ponieważ ostatni wykorzystany przez nas raport obejmuje przełom czerwca i lipca. Dane z rynku polskiego zaczerpnięte są z publikacji serwisu CenyDomen.pl i obejmują wyłącznie czerwiec. Tyle w kwestii formalnej, a teraz przyjrzyjmy się samym zestawieniom.

Przede wszystkim zwraca uwagę czołówka raportu ogólnego: w pierwszej piątce najdrożej sprzedanych domen znajdują się aż trzy adresy nTLD. Co istotne, każdy z nich powiązany jest z inną końcówką. Nie mamy więc do czynienia ze sprzedażą pakietową ani prymatem jednej nowej domeny, ale silną reprezentacją rozszerzeń nTLD. Czy to zwiastun przełomu na rynku adresów internetowych? Zapewne jest jeszcze zbyt wcześnie, by wysnuwać takie wnioski. A jednak każdy tego typu sygnał na temat rosnącej wartości nTLD stanowi impuls do wzrostu cen nazw z nowymi końcówkami. Czerwcowa kumulacja nie musi powtórzyć się w najbliższych miesiącach, ale wpłynie na wzrost zainteresowania nowymi domenami – a to zaowocuje coraz wyższymi stawkami płaconymi za adresy z tego segmentu.

Z kolei dotcomowa „jedynka” zarobiła tym razem 150 tys. dolarów. Czy to faktycznie mało? Nazwy generyczne w połączeniu z rozszerzeniem .com z reguły warte są więcej, jeśli jednak zastanowimy się nad keywordem, to właściwie trudno przypisać mu zawrotną wartość. Hot-dog nie jest produktem zamawianym zwykle przez internet, w odróżnieniu od np. pizzy. Jeśli można doznać uczucia lekkiego zawodu, że domena nie osiągnęła wyższej ceny, to raczej z powodu popularności tego „przysmaku” niż ze względu na rzeczywistą wartość adresu.

Na liście ogólnej warto również odnotować obecność domeny z końcówką .io, która zmieniła abonenta za 45 tys. dolarów. To oczywiście niezbyt dużo w porównaniu z cenami .com, jednak sprzedaż stanowi kolejny sygnał rosnącej wartości domen „startupowych”, wśród których znajdują się również takie końcówki, jak .co, .me czy .cc.

Na polskim rynku mała niespodzianka: sprzedaż domeny Stratosfera.pl za 10 tys. zł. Transakcja nie znalazła się jednak na liście serwisu CenyDomen.pl, a do nas informacja na jej temat trafiła pocztą pantoflową. Z wpisu w whois wynika, że domena zmieniła abonenta w drugiej połowie maja, ale klasyfikujemy ją jako sprzedaż czerwcową, ponieważ dopiero w zeszłym miesiącu pojawiła się informacja na ten temat. Po jej otrzymaniu podjęliśmy próbę skontaktowania się z jednym z kontrahentów, jednak mimo wstępnej obietnicy udzielenia odpowiedzi na pytania dotyczące transakcji, spotkaliśmy się z odmową ujawnienia szczegółów. To niestety sytuacja symptomatyczna dla polskiego rynku domen, który nie może się uwolnić od „tajności” spowijającej większość wysokich sprzedaży – a dochodzi do nich znacznie częściej, niż można sądzić, obserwując oficjalne rankingi.

Domeny ogółem

Źródło: DNJournal.com

non-.com TLD

Źródło: DNJournal.com

Domeny .pl

Źródło: CenyDomen.pl

Tagi: .io, HotDog.com, sprzedaże, Stratosfera.pl