Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Rząd Indonezji zafunduje domeny 8 milionom małych i średnich przedsiębiorców

Rząd Indonezji zafunduje domeny 8 milionom małych i średnich przedsiębiorców

Rząd Indonezji zamierza wesprzeć rodzimych przedsiębiorców, przyznając im bezpłatnie adresy internetowe. Do 2020 r. ze „startera internetowego” ma skorzystać 8 milionów małych i średnich firm.

To sytuacja trudna do wyobrażenia w Polsce, ale najwyraźniej niestanowiąca problemu w Indonezji, wciąż zaliczanej do krajów Trzeciego Świata. Władze tego 250-milionowego państwa postawiły na rozwój drobnej i średniej przedsiębiorczości, a ściślej: wprowadzenie rodzimego biznesu w erę cyfryzacji. Tamtejsze Ministerstwo Łączności przedstawiło projekt przyznania 8 milionom firm z sektora MŚP bezpłatnych domen. Inicjatywa ma na celu pomóc przedsiębiorcom zaistnieć w internecie i wejść na rynek globalny.

Domeny nie trafią do firm od razu – plan rozłożony jest na cztery lata. Pierwszymi jego beneficjentami będą klienci państwowego banku BRI (Bank Rakyat Indonesia), z których większość to mali i średni przedsiębiorcy. Do 2018 r. milion z nich otrzyma bezpłatny adres internetowy. Ponadto Ministerstwo we współpracy z BRI utworzyło cyfrową platformę do komunikacji z MŚP.

Szczodrość indonezyjskiego rządu jest jednak ograniczona. Przyznane domeny zostaną zwolnione z opłaty tylko przez rok. Za przedłużenie abonamentu przedsiębiorcy będą musieli zapłacić z własnej kieszeni. Co nie znaczy, że tego nie zrobią. Obecność w internecie powinna pomóc im w lepszym dotarciu do klientów i zwiększeniu obrotów. Dzięki temu opłacenie domeny na kolejny okres rozliczeniowy może być mniejszym wyzwaniem finansowym niż jej zakupienie.

Jak wynika z tekstu w „The Jakarta Post”, koszt rejestracji domeny w Indonezji wynosi od 10 do 20 dolarów. Nie jest jednak jasne, czy chodzi o nazwy w przypisanym Indonezji rozszerzeniu .id, choć jest to najbardziej prawdopodobna opcja, skoro przedsięwzięcie finansuje indonezyjski rząd. Sytuacja jest jednak o tyle ciekawa, że u zachodnich registrarów cena za adres .id przekracza 150 dolarów. Jest więc możliwe, że stawki dla obywateli Indonezji są po prostu niższe.

10–20 dolarów nie wydaje się dużą kwotą za adres internetowy, przynajmniej z perspektywy mieszkańca Zachodu. Jednak zarobki w Indonezji są znacznie niższe niż choćby w Polsce. Pensja minimalna w Jakarcie, regionie z najwyższymi zarobkami w kraju, wynosi równowartość 950 zł. W niektórych regionach Indonezji wynagrodzenia są o ponad połowę niższe niż w stolicy. W efekcie rządowy program przyznawania domen małemu biznesowi może mieć odczuwalnie pozytywny skutek i pobudzić rozwój przedsiębiorczości. Tym bardziej że, jak stwierdził dyrektor BRI Asmawi Syam, firmy MŚP są kręgosłupem indonezyjskiej gospodarki. W całej Indonezji działa ich ok. 55 milionów, z programu bezpłatnych domen skorzysta zatem ok. 7 proc. z nich. Kryterium selekcji stanowi biznesowa „perspektywiczność” danej działalności.

Podobny program przydałby się również w Polsce. Mimo że bodziec finansowy wydaje się niewielki, to jednak znacznie cenniejszy byłby efekt promocyjny dla końcówki .pl. Wielu małych przedsiębiorców działających nad Wisłą wciąż nie ma własnej strony internetowej (według raportu nazwa.pl: 20 proc. ankietowanych). Szczególnie wśród osób ze starszego pokolenia brakuje świadomości dotyczącej tego, jak ważna jest obecność w internecie i posiadanie własnego adresu www. Niestety trudno wyobrazić sobie, by ministerstwo odpowiedzialne za cyfryzację kraju wystąpiło z inicjatywą analogiczną do tej z Indonezji. A byłoby to korzystne nie tylko dla gospodarki, ale również promocji domeny .pl.

Tagi: , ,

Komentarz ( 1 )

Czym możesz się podzielić?