Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Premier Beata Szydło nie zabezpieczyła domeny z własnym nazwiskiem?

Premier Beata Szydło nie zabezpieczyła domeny z własnym nazwiskiem?

Wszystko wskazuje na to, że premier Beata Szydło nie zabezpieczyła domeny ze swoim nazwiskiem w wersji IDN. Adres BeataSzydło.pl zaparkowany jest na giełdzie Aftermarket.pl i może być dostępny do zakupu.

Adres BeatSzydlo.pl zarejestrowany jest na firmę WDESK – Janusz Hałat z siedzibą w miejscowości Brzeszcze i utrzymywany w home.pl. Na domenę ustawione jest przekierowanie na stronę http://wybierzpis.org.pl/beata-szydlo. WDESK to firma oferująca szeroką gamę usług internetowych. Jej powiązanie z PiS czy Beatą Szydło nie jest jasne. Przedstawiciel WDESK oznajmił nam, że firma nie zajmuje się już „obsługą serwisu Pani Premier”.

Nie wiadomo, czy WDESK był pierwszym abonentem abonent adresu BeataSzydlo.pl, czy domena została później przetransferowana na konto tej firmy. Otrzymaliśmy jedynie zdawkową odpowiedź na zapytanie o adres IDN i zalecenie, by w sprawie „zakupu domen” kontaktować się z biurem poselskim Beaty Szydło. Tak też uczyniliśmy, niestety tym razem nie uzyskaliśmy odpowiedzi.

Wygląda zatem na to, że ani aktualny abonent adresu BeataSzydlo.pl, ani jego ewentualny zleceniodawca, na rzecz którego domena jest utrzymywana, nie pomyśleli o zabezpieczeniu wersji IDN tej domeny. Nazwa BeataSzydło.pl utworzona została 31 sierpnia zeszłego roku, czyli ponad dziesięć lat później niż adres non-IDN. Ostatnia modyfikacja dokonana na domenie IDN datowana jest na 17 grudnia 2015 r. Z kolei wersja non-IDN nazwy po raz ostatni zmodyfikowana została 22 stycznia br. Nie wiadomo, czy zmiana była związana tylko z transferem na inne konto, czy zmianą abonenta, ale zasadniczo domena pozostawała „w tych samych rękach” – jak bowiem wynika z archiwum internetowego, w 2015 r. pod adresem działała strona Beaty Szydło jako posła na Sejm RP.

Adres IDN, w odróżnieniu od non-IDN, zarejestrowany jest na osobę prywatną. Nazwa utrzymywana jest w serwisie Aftermarket.pl. Po wpisaniu domeny w pasek adresowy trafiamy na stronę w tym serwisie z formularzem, umożliwiającym kontakt z abonentem nazwy. Zwróciliśmy się do niego z pytaniem, czy domena dostępna jest do sprzedaży, jednak do momentu publikacji tego tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

beataszydoidn

Bez informacji zwrotnej nie sposób dociec, kto jest abonentem nazwy. Wymagałoby to „poruszenia” samej NASK, jednak to pozostaje w gestii „właścicielki” zarejestrowanej nazwy własnej.

Wiele wskazuje na to, że adres nie znajduje się pod kontrolą premier lub osób działających z jej pełnomocnictwa. Gdyby tak było, domena zapewne zostałaby przekierowana na stronę samej zainteresowanej – to w końcu najsensowniejszy sposób na wykorzystanie tej nazwy. Ponadto domena zostałaby zarejestrowana znacznie wcześniej, biorąc pod uwagę, że adres non-IDN istnieje od roku 2005. Kolejna przesłanka wskazująca na to, że abonentem może być domainer, jest fakt, że adres zarejestrowany jest w serwisie Aftermarket.pl, popularnym właśnie wśród inwestorów domenowych, podczas gdy adres non-IDN utrzymywany jest w home.pl.

Podsumowując, wygląda na to, że osoby zajmujące się „obsługą wizerunkową” pani premier nie zabezpieczyły domeny z jej nazwiskiem, co wydaje się działaniem zupełnie podstawowym dla ochrony wizerunku szefowej Rady Ministrów.

Tagi: , ,

Komentarze ( 5 )

Czym możesz się podzielić?

  1. moim 1 marca 2016 Odpowiedz

    nie mają też eu, com, co, online czy xyz i co z tego ? 🙂 w d… to maja szczerze

  2. Michał 1 marca 2016 Odpowiedz

    Mama takie pytanie czy każdy potencjalnie może dysponować tą domeną?? Zarejestrować gdyby była wolna lub odkupić od obecnego właściciela??

    • Dariusz Litawiński Dariusz Litawiński 1 marca 2016 Odpowiedz

      Do czasu, gdy nie zwróci się o nią kancelaria Beaty Szydło 🙂 W takiej sytuacje sprawę rozstrzygnie zapewne Sąd Polubowny. Jest oczywiście możliwe, że zainteresowana byłaby nią inna osoba o nazwisku Beata Szydło – wówczas miałaby do niej pełne prawo.

  3. Niejan Niekowalski 1 marca 2016 Odpowiedz

    A dlaczego mieliby jej mówić kto jest abonentem tej domeny?
    A jakby premier nazywał się Jan Kowalski, to znaczy, że obecny abonent takiej domeny (prawdopodobnie jeden z wielu ludzi o takim imieniu i nazwisku) miałby stracić domenę, bo jego osoba stałaby się w tym momencie „mniej ważna” od premiera?
    Ja nie słyszałem, żeby imiona i nazwiska to były nazwy, które można sobie zastrzec z jakiegokolwiek powodu. A jeśli by tak było, to byłoby to kolejne prawne szaleństwo i głupota.

    • Dariusz Litawiński Dariusz Litawiński 1 marca 2016 Odpowiedz

      Ten przypadek wydaje się raczej szczególny, a nazwisko nie jest bardzo powszechne. Trudno przewidzieć, jakby się potoczyła sprawa, gdyby trafiła przed sąd polubowny lub cywilny.