Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Ponad połowa internautów nie odróżnia reklam od wyników organicznych w Google

Ponad połowa internautów nie odróżnia reklam od wyników organicznych w Google

55 proc. internautów nie jest w stanie odróżnić reklam wyświetlanych w SERP od wyników organicznych. Nawet w młodszych grupach wiekowych odsetek ten zbliżony jest do 50 proc.

Serwis Clickz.com przytoczył badania opublikowane w kwietniowym raporcie Ofcom, brytyjskiego regulatora rynku komunikacji elektronicznej, uzupełniając je o nowsze dane uzyskane przez brytyjską firmę Varn, działającą w branży SEO. Zgodnie z wynikami Ofcom, 49 proc. brytyjskich internautów nie jest w stanie odróżnić płatnych wyników na stronach wyszukiwania Google (SERP) od wyników organicznych. Według niedawnego badania Varn, odsetek ten jest nawet wyższy i sięga 55 proc. Grupa badawcza raportu  Ofcom stanowiła ponad 1,3 tys. osób, a Varn uwzględnił wypowiedzi około tysiąca internautów.

Specjaliści Varn zapytali również internautów o stosunek do płatnych treści. Okazało się, że ok. 10 proc. respondentów nie unika ich i klika w nie, podobnie jak w wyniki organiczne. Wynik ten był niższy dla starszych grup wiekowych. Ok. 37. ankietowanych odpowiedziało, że potrafi zidentyfikować reklamy i nie wchodzi na nie.

reklamyplatne

Źródło: Clickz.com

A oto, jak wyniki rozkładają się w zależności od wieku. Jak widać, nawet w przedziale wiekowym 25–34, obejmującym osoby stosunkowo najbardziej świadomie korzystające z internetu, odsetek userów nierozróżniających treści organicznych od płatnych jest bardzo wysoki.

reklamyplatne2

Clickz.com publikuje również ciekawą grafikę przedstawiającą historię sposobów oznaczania treści reklamowych w SERP przez Google.

reklamyplatne3

Tagi: , , , ,

Komentarze ( 3 )

Czym możesz się podzielić?

  1. Pelangsing 30 sierpnia 2016 Odpowiedz

    To bardzo ciekawe wyniki. Właśnie wczoraj w pracy rozmawiałam z koleżanką, która też nie odróżnia reklam od wyników organicznych. Kiedy jej wskazałam linki reklamowe była bardzo zdziwiona, że czymś się one w ogóle różnią.

    • Vivien 2 listopada 2016 Odpowiedz

      Choćby tym że są podpisane słowem „Reklama”. Zastanawiam się ile taka osoba musi się nacierpieć, jeżeli próbuje pobrać jakiś plik z serwisu do dzielenia się plikami gdzie nie wiadomo w co kliknąć aby pobrać. 😉

  2. Artur 1 maja 2018 Odpowiedz

    Ciekawe zestawienie jak zmieniało się w czasie wyświetlanie reklam. Ciekawe, czy ktoś ma skany stron SERP na daną frazę w czasie. Pamiętam czasy, kiedy na 1 stronie wyników pojawiały się 1-2 reklamy. Teraz na wiele fraz SERPy są tylko dodatkiem do reklam. Ale skoro tak niewielu ludzi widzi różnicę i to nawet wśród młodych, to nic dziwnego.