Najdroższe keywordy 2019 r.
Za niektóre słowa kluczowe na rynku domen płaci się szczególnie wysokie ceny. Część z nich to terminy o szerokim zastosowaniu, inne dotyczą konkretnych branż. Oto keywordy, które sprzedawały się najlepiej w zeszłym roku.
Za niektóre słowa kluczowe na rynku domen płaci się szczególnie wysokie ceny. Część z nich to terminy o szerokim zastosowaniu, inne dotyczą konkretnych branż. Oto keywordy, które sprzedawały się najlepiej w zeszłym roku.
Brytyjski rejestr opracował domenową mapę świata. Położenie krajów zostało przedstawione zgodnie ze stanem faktycznym, ale ich gabaryty odzwierciedlają rozmiar poszczególnych rejestrów ccTLD.
W rankingach sprzedażowych od lat niezmiennie przoduje domena .com. Ta sytuacja nie zmieni się w przewidywalnej przyszłości. Jednak powodzeniem cieszą się również nazwy w innych rozszerzeniach. Oto, jak sprzedawały się poszczególne TLD w latach 2018–2019.
Własność cząstkowa – to pojęcie, o którym możemy słyszeć coraz częściej. Aaron Meystedt zaoferował 300 udziałów w domenie NNR.com. Wszystkie rozeszły się w ciągu kilku godzin.
To czysty zysk dla Verisign. Jeśli proponowane zmiany zostaną zatwierdzone, operator końcówki .com zarobi dodatkowe 361 milionów dolarów rocznie po czterech latach podwyżek. Ceny rejestracji adresów .com będą rosły w tempie 7 proc. rocznie.
Domena BlockchainWallet.com została sprzedana na aukcji w GoDaddy.com za 22 250 dolarów. To kwota o blisko 7 tys. USD wyższa niż zapłacona za tę samą nazwę rok wcześniej. Przy okazji tej transakcji warto sprawdzić, jak wygląda aktualna kondycja rynku „kryptodomen”.
Dwuliterowe nazwy w rozszerzeniu .com osiągają zawrotne ceny na rynku chińskim. Wysoka wartość tego typu domen w Państwie Środka ma podłoże nie tylko ekonomiczne, ale również kulturowo-językowe.
Od 8 stycznia, chcąc zarejestrować nazwę z końcówką .pl, będziemy musieli podjąć decyzję „tu i teraz”. NASK likwiduje czternastodniowy okres rezerwacji, który abonenci mogli wykorzystać na przemyślenie swoich decyzji zakupowych.
Jeśli pominąć dopisek w nawiasie, powyższy tytuł brzmi jak zajawka newsa sprzed dwudziestu lat. Okazuje się jednak, że mechanizm, który na Zachodzie dawno odszedł w niepamięć. całkiem nieźle sprawdza się w Państwie Środka.
Aż 96 proc. firm na świecie wskazało phishing jako największe zagrożenie dla ich organizacji w 2020 roku. Z kolei 76 proc. firm uważa, że równie dużym zagrożeniem w nadchodzącym roku będzie pracownik, który nie potrafi rozpoznać wiadomości phishingowej i nieświadomie kliknie złośliwe linki – wynika z niedawnych badań firmy doradczej KnowBe4.