Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Home i Nazwa na wojennej ścieżce. „Konflikt wkroczył w nową fazę”

Home i Nazwa na wojennej ścieżce. „Konflikt wkroczył w nową fazę”

Konkurencja między dwoma największymi rejestratorami na polskim rynku domen zaostrza się – donosi serwis INN Poland. Za sprawą prowokacyjnego posta na Facebooku konflikt przeniósł się na salę sądową.

Pierwszy ruch wykonała Nazwa. A właściwie drugi – bo jej działania są reakcją na „oczerniające komentarze”, jakich miał się dopuścić Home.pl. Firma o swoich krokach poinformowała w komunikacie prasowym.

„W związku z rozpowszechnianiem przez spółkę home.pl S.A. nieprawdziwych i wprowadzających w błąd wiadomości, które naruszają dobre imię spółki nazwa.pl sp. z o.o. oraz inne obowiązujące przepisy prawne, w dniu 20.07.2018 r. spółka nazwa.pl sp. z o.o. złożyła w sądzie powszechnym pozew przeciwko home.pl S.A. na podstawie ustawy […] o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji”

Powód do wytoczenia dział sądowych nie została oficjalnie podany, ale INN Poland spekuluje, że chodzi o wypowiedzi opublikowane na oficjalnym facebookowym fan page’u Home.pl. Jest to krótki wywiad z prezesem spółki Marcinem Kuśmierzem. W odpowiedzi na postawione pytania Kuśmierz formułuje serię krytycznych opinii pod adresem krakowskiej spółki w związku z jej decyzją o wycofaniu z oferty sklepów internetowych. Sugeruje też, że firma złapała zadyszkę. Następnie Kuśmierz określa działania Nazwy jako formę szantażu w stosunku do swoich klientów – a dalej jako „rozmowę z pistoletem przy skroni”. Następnie prezes Home krytykuje argumentację Nazwy dotyczącą wyłączenia sklepów z oferty jako absurdalną i podaje przykłady szybkiego rozwoju firm świadczących podobne usługi, w tym swojej własnej. Szef Home konkluduje, określając postępowanie Nazwy jako „więcej niż nieprofesjonalne” i „po prostu nieuczciwe”.

Taki zestaw „epitetów” musiał wywołać gwałtowną reakcję zainteresowanej strony. Nic dziwnego, że sprawa – bo prawdopodobnie o tę kwestię chodzi – trafiła do sądu. W komunikacie prasowym Nazwa zapewnia, że „z całą stanowczością będzie dochodzić swoich praw i bronić swojego dobrego imienia na drodze sądowej”. Firma reprezentowana jest przez „pełnomocnika, adwokata Jerzego Stachowicza, z Kancelarii Stachowicz Ptak Adwokaci i Radcowie Prawni SP z siedzibą w Krakowie”.

Nagłe wycofanie przez Nazwę sklepów internetowych z oferty faktycznie było zaskoczeniem dla rynku. Firma powoływała się na koszty związane z wejściem w życie RODO i zażądała od swoich klientów jednorazowej opłaty w wysokości 2000 zł oraz miesięcznej opłaty w wysokości 500 zł w celu zrekompensowania kosztów funkcjonowania rozporządzenia o ochronie danych osobowych. Decyzja ta okazała się poważnym wyzwaniem dla operatorów sklepów, korzystających z usług Nazwy, którzy zostali zmuszeni do przeniesienia się do innego dostawcy ze względu na nagły wzrost kosztów.

Mimo wszystko wystąpienie Kuśmierza wydaje się nieco zbyt ostre i mocno zaczepne. Co wyniknie z tej scysji? Przysłowie mówi, że gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. Być może więc na wojence Home z Nazwą skorzystają rynkowi średniacy?

Tagi: , , , , ,

Tutaj możesz komentować