Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


EURid skasuje wszystkie nazwy .eu w cyrylicy. Chodzi o kwestie bezpieczeństwa

EURid skasuje wszystkie nazwy .eu w cyrylicy. Chodzi o kwestie bezpieczeństwa

EURid poinformował, że 31 maja 2019 r. zakończy proces wycofywania nazw cyrylicznych zarejestrowanych w domenie .eu. Powodem rezygnacji z utrzymywania tego typu adresów są względy bezpieczeństwa i polityka „niemieszania skryptów”.

EURid dopuścił rejestrację nazw cyrylicznych, by wyjść naprzeciw potrzebom rosyjskojęzycznej społeczności w Unii Europejskiej. Niestety możliwość rejestracji nazw złożonych ze znaków pochodzących z różnych alfabetów stała się ułatwieniem dla phisherów. Wykorzystując znaki z cyrylicy podobne do liter alfabetu łacińskiego, można podszyć się pod adres znanej marki – a wprowadzając w ten sposób w błąd internautów, łatwo wyłudzić wrażliwe dane lub zainfekować komputer użytkownika złośliwym oprogramowaniem.

Zagrożenie nie ogranicza się do podobieństw niektórych znaków z alfabetu łacińskiego i cyrylicy. Nawet w obrębie jednego alfabetu narodowego możliwe jest skonstruowanie nazw łudząco do siebie podobnych, co sprzyja atakom hakerskim. Wystarczy posłużyć się domeną zawierającą znak diakrytyczny, by podszyć się pod domenę niezawierającą takiego znaku. Przykładowo, domeny Gdansk.pl i Gdańsk.pl są trudne do odróżnienia na pierwszy rzut oka, szczególnie gdy widnieją w niewielkich rozmiarach w pasku adresu. Na początku roku firma badawcza Farsight Security informowała o wzroście ataków hakerskich z wykorzystaniem domen homograficznych. Decyzja EURid o wycofaniu nazw cyrylicznych ze strefy .eu zmierza do ograniczenia tego procederu. Data 31 maja 2019 wyznacza koniec trwającego trzy lata procesu usuwania tego typu domen z rejestru .eu.

Podstawa tych działań została określona jako „no script mixing policy”, czyli polityka niemieszania skryptów. Chodzi o (nie)łączenie cyrylicznych nazw z końcówką .eu złożoną z liter alfabetu łacińskiego – a także uniemożliwienie łączenia liter z różnych alfabetów w obrębie jednej nazwy. Jednak obok „łacińskiego” rozszerzenia europejskiego, czy raczej unijnego, funkcjonuje również jego cyryliczny odpowiednik w postaci końcówki .ею. Rozszerzenie to w dalszym ciągu będzie dostępne na niezmienionych zasadach i będzie w nim można rejestrować nazwy złożone ze znaków cyrylicy.

Tagi: , , ,

Tutaj możesz komentować