Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Domeny vs kryptowaluty. W co bardziej opłaca się inwestować?

Domeny vs kryptowaluty. W co bardziej opłaca się inwestować?

Kryptowaluty w ostatnich miesiącach odnotowywały błyskawiczne wzrosty. Mimo niedawnego „krachu na Bitcoinie” wciąż przyciągają nowych inwestorów. Czy jednak „coiny” stanowią dobrą alternatywę dla domen internetowych?

Kryptowaluty to stosunkowo nowa branża, oferująca wysokie zwroty. Wiąże się jednak z wysokim ryzykiem i wymaga sporego zaangażowania ze strony inwestora. Śledzenie kursów, analizowanie ich wahań, monitorowanie prasy branżowej, wydarzeń i wypowiedzi mających wpływ na wartość poszczególnych „coinów” – to wszystko sprawia, że inwestowanie w kryptopieniądze staje się pracą na pełen etat.

Podobnie jak w przypadku domen, na kryptowalutach najwięcej zyskali ci, którzy weszli na ten rynek we wczesnej fazie jego rozwoju. Jednak również dziś na obu rynkach można sporo zarobić. Tyle że znacznie bardziej trzeba się postarać. Jakie są najważniejsze różnice między branżą domen a branżą „krypto”? Gdzie bardziej opłaca się lokować kapitał i gdzie ryzyko straty jest większe? Spróbujmy porównać obie dziedziny pod kluczowymi względami.

1. WARTOŚĆ

Kryptowaluty

Wartość jednostki w danym momencie jest dość ściśle określona. „Dość”, bo konkretna cena zależy od tego, na jaką ofertę się zdecydujemy. Jednak ceny, za które wystawiane są jednostki poszczególnych kryptowalut są do siebie zbliżone

Domeny

Wartość domeny w danym momencie jest trudna do określenia. Istnieją internetowe wyceniarki, usługi wyceny społecznościowej, a także oferty wycen eksperckich. Jednak w praktyce – jak głosi znany slogan domainerów – „każda domena jest warta tyle, ile ktoś jest skłonny za nią zapłacić”. Nawet domeny pozornie bezwartościowe, jak kombinacje cyfr, mogą być warte krocie, co pokazuje boom na domeny numeryczne na rynku chińskim, który rozpoczął się kilka lat temu. Równocześnie należy podkreślić, że mnóstwo nazw, nawet tych rejestrowanych przez dobrze znających się na temacie domainerów, nie posiada znaczącej wartości rynkowej. Co do adresów wartych miliony: są one bardzo trudne, ale nie niemożliwe do zdobycia.

2. PŁYNNOŚĆ

Kryptowaluty

Można je spieniężyć bez większego problemu. Nie trzeba nawet rejestrować się na giełdzie. Istnieją kantory kryptowalutowe, które skupują cyfrowe pieniądze za gotówkę – oczywiście pobierają za to „odpowiednią” prowizje.

Domeny

Większość domen cechuje niska płynność. Oznacza to, że nie można ich łatwo sprzedać za kwotę znacząco przekraczającą cenę rejestracji. Dotyczy to domen o niskiej wartości rynkowej, które nie mają inwestycyjnego potencjału. Istnieje jednak wiele domen generycznych, które można zmonetyzować w ciągu kilku dni za stawki nieporównywalnie wyższe niż cena rejestracji. Wśród potencjalnych nabywców takich nazw są sami domainerzy, którzy nie mają problemu z czekaniem nawet latami na jeszcze wyższe oferty klientów końcowych.

3. POTENCJAŁ INWESTYCYJNY

Kryptowaluty

Od wejścia na rynek zyskują na wartości. Ich triumfalnego pochodu nie zakłócają chwilowe spadki, które należy raczej rozpatrywać w kategoriach „korekt”. Wpływ na kurs „coinów” mają wypowiedzi rozmaitych oficjeli i przedstawicieli sektora finansowego, zmiany prawne dotyczące statusu kryptowalut w poszczególnych krajach, a także forki, czyli podziały w obrębie poszczególnych walut. Choć co pewien czas pojawiają się przestrogi, że kryptowaluty stanowią bańkę spekulacyjną, to jednak wizja jej pęknięcia wydaje się na razie dość odległa – a konsekwentny, choć zakłócany okazjonalnymi „krachami”, wzrost ich wartości jest znacznie bardziej prawdopodobny. Z drugiej strony warto pamiętać, że za wartością cyfrowych pieniędzy stoi umowa społeczna na stosunkowo niewielką skalę, nieposiadająca oparcia w systemie prawnym. Jeśli rządy uznają, że kryptowaluty stanowią zagrożenie dla obecnego systemu finansowego, mogą podjąć radykalne i skoordynowane działania, które ograniczą ich rozwój.

Domeny

Domeny premium od lat zyskują na wartości, a ich rynkowe ceny znacząco przewyższają koszty ich pozyskania. Nie tylko – co oczywiste – cenę rejestracji, ale często również koszt ich akwizycji na rynku wtórnym. Nieco mniej oczywisty jest status domen brandowych, które nie są nazwami słownikowymi, ale nadają się do wykorzystania w charakterze marki. Wartość tego typu adresów jest mniej pewna, ale jeśli są utrzymywane dostatecznie długo, mogą trafić na klienta końcowego z grubym portfelem. Generalnie rzecz biorąc domeny wydają się inwestycją bezpieczniejszą niż kryptowaluty, jednak wymagającą cierpliwości i/lub „smykałki” sprzedażowej. Aktywna sprzedaż nazw może znacząco zwiększyć zwrot z inwestycji.

4. PRÓG WEJŚCIA

Kryptowaluty

Stosunkowo niski. Wymaga pewnej dozy wiedzy technicznej oraz kilku, kilkunastu godzin podstawowego „riserczu”. To na początek – na tyle, by założyć konto na giełdzie i dokonać zakupu. Wartość transakcji może wynosić kilkadziesiąt złotych. A potem wystarczy tylko czekać, aż jednostka Bitcoina osiągnie prognozowaną wartość miliona dolarów. Inwestycje obliczone na wysokie zyski w krótszym terminie wymagają wzmożonej aktywności, sporej wiedzy, częstych operacji handlowych, a także stosowania odpowiednich zabezpieczeń – jak wiadomo, „coiny” potrafią w magiczny sposób znikać z portfeli nie tylko online’owych, ale i tych software’owych zainstalowanych na komputerze czy urządzeniach mobilnych.

Domeny

Tu sprawa jest skomplikowana. Teoretycznie, próg wejścia zarówno w aspekcie know-how, jak i finansowym, jest niższy niż w branży kryptowalut. Rejestracja domeny jest zdecydowanie prostsza niż zakup „coinów”, a cena takiej operacji niższa niż kwota, z jaką większość osób wchodzi na giełdę krypto. W praktyce jednak skuteczny domaining wymaga obecnie znajomości branży, trendów i narzędzi. Osobom pozbawionym fachowej wiedzy pozostaje polegać na szczęściu.

5. KOSZTY

Kryptowaluty

Są równoważne kosztowi zakupu walut powiększonemu o prowizję dla giełdy lub innego sprzedawcy. Do tego dochodzi ewentualny koszt zakupu portfela sprzętowego, na którym możemy przechowywać „coiny”. Wydatki rosną, gdy stracimy jednostki przechowywane w sieci wskutek włamania na giełdę lub przypadkowej utraty portfela. Nie są to wybitnie częste przypadki, ale należy wziąć na nie poprawkę. Na kryptowalutach można oczywiście stracić, kupując je na „górce” i sprzedając na fali paniki wywołanej oświadczeniem któregoś z prezesów, ministrów bądź innych ważnych osobistości. Ale gracze o mocniejszych nerwach i większej wierze w potencjał kryptowalut bez problemu przeczekują podobne sensacje i odrabiają straty na ponownych wzrostach (oczywiście dokupując koleje jednostki na spadkach).

Domeny

Potrafią być bardzo obciążające. To one stanowią główne utrudnienie w inwestycjach na rynku domen. Cena przedłużenia nazwy często jest znacznie wyższa od kosztu rejestracji – jak w przypadku końcówki .pl. W dodatku niektóre rejestry, szczególnie te nowe, mają zarówno wysokie stawki rejestracji, jak i odnowień. Generalnie próg wejścia do branży domen rośnie od dłuższego czasu, a najlepiej zarabiają w niej ci, których stać na zakupy na rynku wtórnym. Czasem wydanie kilkuset złotych na domenę może przynieść zarobek rzędu kilku lub kilkunastu tysięcy, ale kilkaset złotych nie chodzi piechotą i skutecznie zniechęca wielu poszukiwaczy zysku do takich inwestycji.

W co zatem bardziej opłaca się inwestować: „coiny” czy nazwy? To jedno z tych pytań, na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Na pewnym etapie inwestycji rozsądną strategią jest dywersyfikacja portfela. Dotyczy ona nie tylko obszaru jednej branży, ale również rodzaju aktywów. Dysponując skromnym kapitałem, warto ulokować pieniądze na obu rynkach i część zysków przeznaczać na inwestycje w „sąsiedniej” branży. Jeśli uda się sprzedać z zyskiem „coiny”, można je przeznaczyć na zakup domeny premium. Jeśli zwrot z adresu okaże się duży, można przeznaczyć część gotówki na zakup cyfrowych „monet”.

Tagi: , ,

Komentarze ( 2 )

Czym możesz się podzielić?

  1. Peter 13 lutego 2018 Odpowiedz

    Zapomnieliście dodać że KNF (i inni m.in. europol) ostrzegaja przez krypto a przed domenami nie 🙂

  2. Wali Gora 14 lutego 2018 Odpowiedz

    Autor z całym szacunkiem ale nie kompleksowej wiedzy o kryptolalutach ( wszak w tej chwili jest juz przeszło TYSIĄC walut ) . W przypadku chęci stabilnego i bezpiecznego zarobku zapraszam na seminaria ( Warszawa i inne ).

Tutaj możesz komentować