Od października strony pozbawione certyfikatu SSL będą oznaczane jako niebezpieczne w Google Chrome. Najprawdopodobniej wpłynie to na spadek liczby ofert zakupu domen.

Google Chrome to najpopularniejsza przeglądarka na świecie i w Polsce. W naszym kraju jej udziały w rynku wynoszą ok. 70 proc., na świecie – ok. 54 proc. Wobec tych proporcji zmiany wprowadzane przez Google Chrome mają istotny wpływ na środowisko internetowe. W tym przypadku chodzi o zamieszczanie ostrzeżeń dotyczących stron niezabezpieczonych technologią SSL. Dla większości internautów takie oznaczenie będzie sygnałem, że strona stanowi potencjalne zagrożenie i jej odwiedzenie może być niewarte ryzyka. Dotyczy to również osób wchodzących pod dany adres z intencją jego odkupienia. W efekcie zmiany wprowadzane przez Google mogą negatywnie przełożyć się na liczbę zapytań o domeny, a ostatecznie – liczbę zrealizowanych sprzedaży.

To oczywiście ujęcie statystyczne. Problem nie będzie dotyczył tych domainerów, którzy upewnią się, że ich adresy zaparkowane są w serwisie firmy, która zadbała o wsparcie SSL dla stron generowanych automatycznie podczas parkowania nazwy po jej rejestracji. Warto zaznaczyć, że ostrzeżenie zamieszczane przez Google będzie dotyczyło stron, które posiadają formularze kontaktowe. Nie pojawi się ono na witrynach pozbawionych takiego interfejsu, np. zawierających jedynie adres kontaktowy. Niemniej większość serwisów parkingowych wykorzystuje właśnie formularze, które znacznie ułatwiają kontakt z adresatem, w tym przypadku właścicielem nazwy.

Wielu osobom zmiana wprowadzana przez Google może wydać się niuansem, jednak w praktyce ostrzeżenie może stanowić sugestywny impuls psychologiczny dla wielu internautów, w tym potencjalnych nabywców, zniechęcając ich do wysyłania zapytania. Wprawdzie zdeterminowany klient może starać się uzyskać kontakt z abonentem inną drogą, jednak prawdopodobne jest również to, że zrezygnuje z próby zakupu i uda się na poszukiwanie innej domeny.

Implementacja certyfikatu SSL nie powinna stanowić problemu. Można go wdrożyć bezpłatnie, choć nie będzie to technologia najwyższej jakości – dostateczna jednak dla zapewnienia bezpieczeństwa prostej stronie internetowej, a przede wszystkim uwolnienia się od „piętna” Google.

Przy okazji przypominamy dlaczego warto zadbać o certyfikat SSL: https://rynekdomen.pl/2017/dalczego-warto-zadbac-certyfikat-ssl
i jak uzyskać go za darmo: https://rynekdomen.pl/2016/nie-plac-za-certyfikat-ssl-sprawdz-jak-zainstalowac-go-za-darmo

Tagi: SSL