„Domaining jest dziś znacznie trudniejszy niż 10 lat temu”. Zgadzacie się?
Domaining jest dziś trudniejszy, a nawet znacznie trudniejszy niż dziesięć lat temu. Tak sądzi większość inwestorów uczestniczących w dyskusji na forum NamesPro.com.
Kiedyś było lepiej – to prawda znana od lat. Sprawdza się również w domainingu. Przynajmniej jeśli wierzyć wynikom ankiety zamieszczonej na forum domainerów NamePros.com oraz wypowiedziom osób udzielających się w wątku.
„Jak łatwo, lub trudno, jest zarobić na domenach dziś w porównaniu z 2007 z 2017 r.?” brzmi pytanie postawione w sondzie. Największa liczba respondentów jest zdania, że obecnie jest „znacznie trudniej” niż w ubiegłej dekadzie. Nieco mniej osób uważa, że jest po prostu trudniej, choć niekoniecznie „znacznie”. Niewielu natomiast sądzi, że obecnie jest łatwiej – tak zadeklarowało tylko dwóch uczestników sondażu. Co ciekawe, więcej, bo osiem osób, uważa, że dziś jest znacznie łatwiej zarobić na domenach. Oto jak wyglądają wyniki głosowania
Domainerzy w swoich postach zwracają uwagę, że w poprzednim dziesięcioleciu do rejestracji dostępnych było mnóstwo domen EMD, czyli generyków z cennymi słowami kluczowymi. Dzięki wykorzystaniu odpowiednich narzędzi do wyszukiwania nazw można je było rejestrować w hurtowych ilościach w cenie 8 dolarów za sztukę i jeszcze tego samego tygodnia sprzedawać za setki lub tysiące dolarów – wspomina użytkownik posługujący się nickiem „Dave”.
Z kolei „ulasbbtr” zajmuje bardziej konstruktywne stanowisko: „pracuj mądrzej i pracuj ciężej” – zaleca. „W 2027 r. sytuacja będzie znacznie trudniejsza niż obecnie i nie chcę żałować zaprzepaszczonych okazji” – pisze. Zauważa też, że w tym biznesie zawsze będą wyzwania, trudności, ale również szanse. Jako przykład podaje „gorączkę” związaną z domenami numerycznymi, której nikt się nie spodziewał – a na której zupełnie nieoczekiwanie można było sporo zarobić.
Kolejny uczestnik dyskusji podsuwa inne spostrzeżenia. W 2007 r. było mniej amatorów w branży oraz mniej aktywności ze strony biznesów i inwestorów z krajów rozwijających się. Jego zdaniem „początkujący” szukają szybkiego zysku i szybko porzucają zarejestrowane domeny, psując w ten sposób rynek. Standardowym argumentem za „wyższością” czasów minionych są zyski z parkingu, które dekadę temu były znacznie wyższe niż obecnie.
Wielu inwestorów zwraca też uwagę na wyższy próg wejścia do domenowego biznesu w porównaniu z rokiem 2007. Dziś trudno jest „z biegu” wejść do branży – by odnieść sukces niezbędna jest fachowa wiedza i znajomość narzędzi analitycznych oraz inwestycyjnych. Wydaje się jednak, że mimo wielu trudności związanych choćby z rosnącą konkurencją na rynku, istnieje też wiele nowych możliwości związanych z nowymi niszami czy nowymi rynkami geograficznymi. Jest też większa świadomość znaczenia brandu wśród firm.
A jak, waszym zdaniem, zmienił się biznes domenowy w ostatnim dziesięcioleciu?
Tagi: domaining, dyskusja, EMD, generyki, NamePros.com
Komentarze ( 10 )
Czym możesz się podzielić?