Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Apple przejął kolejną domenę nawiązującą do jego brandu. Domniemana cena: 1,5 miliona dolarów

Apple przejął kolejną domenę nawiązującą do jego brandu. Domniemana cena: 1,5 miliona dolarów

Gigant z Cupertino znany jest ze swej agresywnej polityki dotyczącej ochrony brandu. Niedawno koncern przejął jedną z ostatnich domen nawiązujących do jego znaków towarowych: iCloud.net.

Apple od dawna przejmuje adresy internetowe odnoszące się do zarejestrowanych przez tę spółkę znaków towarowych. Niekiedy wystarczą zawarte w domenie „nawiązania” do trademarku tej firmy, by amerykański gigant uznał, że ma podstawy do zgłaszania roszczeń do nazwy. Przykładem spór, jaki firma wszczęła wobec właściciela polskiej domeny Ap.pl. Jak wynika z bazy whois, adres należy do firmy Art Production Artur Janiszewski, więc próba jego przejęcia na drodze arbitrażu najwyraźniej się nie udała.

Udało się natomiast przejęcie domeny iCloud.net – od chińskiej firmy, która od 2011 r. prowadziła pod tym adresem serwis społecznościowy i najwyraźniej zdecydowała się zamknąć to przedsięwzięcie. Domena iCloud.net przekierowuje obecnie na iCloud.com. Czy szalę przeważyły groźby prawników Apple czy wysoka kwota zaoferowana za nazwę – nie wiadomo. Serwis AppleInsider.com donosi, że gigant z Cupertino mógł zapłacić za nazwę nawet 1,5 miliona dolarów.

Zważywszy że chodzi o domenę .net, którą domainerzy wyceniają na 5 proc. wartości analogicznej domeny .com – byłoby to bardzo dużo. Z drugiej strony, jeśli zastanowić się, ile warta jest domena iCloud.com, można dojść do wniosku, że stawka wcale nie jest znacząco zawyżona. W obecnych warunkach rynkowych taki (.com-owy) adres może być wart nawet kilkanaście milionów dolarów, a wówczas 1,5 miliona dolarów zapłacone za iCloud.net stanowiłoby ok. 10 proc. wartości analogicznego „dotcomu” – a zatem byłoby to jedynie nieznaczne odstępstwo od reguły.

Szkopuł w tym, że redakcja AppleInsider powołuje się na anonimowego informatora, którego „donosu” nie zdołała potwierdzić. Nie udało się to również serwisowi TechCrunch.com, który o akwizycji domeny napisał wcześniej. Komentarza w tej sprawie odmawia również firma Apple. W kategorii pogłosek mieści się również stawka zapłacona przez tę firmę za adres iCloud.com w 2011 r. Podobno amerykański gigant miał „wyłożyć” za tę nazwę 4,5 miliona dolarów. Potem jednak okazało się, że Apple mógł zapłacić za domenę nawet 5,2 miliona dolarów. Dziś, rzecz jasna, adres ten jest warty o wiele więcej.

iCloud.net była jedną z ostatnich domen nawiązujących do trademarków Apple, których ta firma jeszcze nie przejęła. Koncern podobno posiada ponad 170 domen odnoszących się do samej marki iCloud. Oczywiście chodzi o nazwy w cenionych domenach i w wartościowych połączeniach wyrazowych, m.in. iCloudSales.com and MyiCloud.net. Zabezpieczenie pełnego spektrum domen i keywordów prawdopodobnie wykracza poza możliwości nawet takiego giganta jak Apple.

Tagi: , , , , ,

Tutaj możesz komentować