Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Na rynku pojawiła się kolejna końcówka GccTLD. Czy warto w nią inwestować?

Na rynku pojawiła się kolejna końcówka GccTLD. Czy warto w nią inwestować?

Chodzi o domenę .cx, formalnie przypisaną Wyspie Bożego Narodzenia. Zarządzający nią rejestr CentralNic dokonał dziś jej relaunchu jako końcówki odnoszącej się do dziedziny customer experience.

Customer experience to, w dosłownym tłumaczeniu, doświadczenie klienta. Określenie to rozwijane jest jako suma doświadczeń klienta wyniesionych z interakcji handlowej – kontaktu ze sklepem, jego witryną internetową, obsługą, a nawet dostawcą towaru. W czasach bogatej oferty usługowo-towarowej i rozwiniętej konkurencji rynkowej w wielu dziedzinach gospodarki doświadczenie klienta odgrywa coraz większą rolę w budowaniu wizerunku marki. Nic zatem dziwnego, że na rynku pojawiła się domena dedykowana tej dziedzinie.

Domena .cx w sensie ścisłym pojawiła się na rynku w 1997 r. jako rozszerzenie krajowe przypisane Wyspie Bożego Narodzenia. Dotychczas nie była ona kojarzona na szeroką skalę z określeniem customer experience. Oficjalnym rejestrem tej końcówki jest instytucja o nazwie Christmas Island Internet Administration, jednak faktycznie zarządza nią rejestr CentralNic, będący najdłużej działającym operatorem domenowym na świecie (powstał w Londynie w 1995 r.). Podmiot ten ma w swoim portfelu 27 niszowych domen, m.in. .us.com, .uk.com, .com.de, .la (kojarzone z Los Angeles, lecz przypisane Laosowi).

Domena .cx trafiła we władanie CentralNic po ogłoszeniu upadłości przez spółkę Planet Three Limited, która wcześniej zarządzała tym rozszerzeniem. Szefowie nowego rejestru .cx najwyraźniej dostrzegli potencjał „bożonarodzeniowego” akronimu – pod warunkiem nadania mu nowego znaczenia w efekcie rebrandingu. Mechanizm biznesowy i promocyjny jest tu więc podobny jak w przypadku wielu innych country code’ów, którym przypisano nowy sens i zaczęto je wykorzystywać w charakterze domen funkcjonalnych. Chodzi o końcówki takie jak .co, .me, .ly, .cc czy częściowo .it. Tego typu rozszerzenia określa się mianem GccTLD, czyli generic country code top level domain.

Z pewnością gratką dla inwestorów polujących na nowe rozszerzenia będzie fakt, że domena .cx, jako dotychczas nieznana na szerszą skalę, oferuje wiele dostępnych do rejestracji nazw generycznych, a operator tej TLD nie nakłada żadnych ograniczeń na rejestrację adresów .cx, z wyjątkiem znikomej części nazw, które zostały zastrzeżone – do użytku własnego rejestru bądź do sprzedaży w segmencie premium.

Relaunch z pewnością nie przejdzie bez echa, ponieważ towarzyszy mu kampania reklamowa prowadzona m.in. w mediach branży domenowej. Warto też odnotować fakt, że końcówka może znaleźć odbiorców na rynku chińskim, ponieważ skrót CX bywa kojarzony z pojęciem Cathay, alternatywnej anglojęzycznej nazwy Państwa Środka.

Niestety ceny domen .cx jak na razie nie spadają poniżej 50 euro, ale nie da się wykluczyć, że CentralNic szykuje promocje mające na celu popularyzację tej końcówki. W takiej sytuacji próba rejestracja wartościowych keywordów w tym rozszerzeniu miałaby sens.

Tagi: , , , ,

Tutaj możesz komentować