Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Jak przebiegają spory domenowe? Rozmawiamy z Beatą Śmiałkowską z Sądu Polubownego ds. Domen Internetowych

Jak przebiegają spory domenowe? Rozmawiamy z Beatą Śmiałkowską z Sądu Polubownego ds. Domen Internetowych

We wrześniu br. Sąd Polubowny ds. Domen Internetowych opublikował orzeczenia z czterech postępowań przeprowadzonych w 2014 r. Liczba werdyktów zamieszczanych na stronie Sądu jest niewielka, a opóźnienia w stosunku do terminu ich wydania – znaczne. Dlaczego tak jest? Nasze wątpliwości wyjaśnia Beata Śmiałkowska, sekretarz Sądu Polubownego

W jakim trybie publikują Państwo dokumenty na temat postępowań? Ostatnie zamieszczone na stronie Sądu Polubownego orzeczenia zostały wydane w 2014 r., więc publikacje następują z dużym opóźnieniem.

Beata Śmialkowska: Tryb publikacji orzeczeń został określony w Regulaminie Sądu art. 37 pkt. 3 i 4. Publikowane są te orzeczenia, w których nie toczy się postępowanie przed sądem powszechnym oraz te, które dotyczą nowych problemów, powstałych w trakcie rozpoznawania sporu. Strony postępowania mogą nie wyrazić zgody na publikowanie danych mogących przyczynić się do rozpoznania firmy lub osoby prowadzącej działalność gospodarczą. To wszystko powoduje, że publikowane są tylko niektóre orzeczenia.

Ile sporów domenowych trafia do arbitrażu i jak są one rozstrzygane?

BŚ: Na ok. 70 spraw zgłoszonych w ciągu roku, ok. 20, czyli 1/3, kończy się wydaniem orzeczenia przez arbitra. Pozostałe sprawy kończą się umorzeniem ponieważ:
a) strony zawarły ugodę poza sądem,
b) abonent nazwy domeny nie przystąpił do postępowania, a ponieważ jest osobą fizyczną-konsumentem, nie można z nim rozwiązać umowy o utrzymywanie nazwy domeny (Regulamin NASK)
c) powód zrezygnował ze składania pozwu (np. z uwagi na koszty).
W znacznej części postępowania kończą się także zastosowaniem Regulaminu NASK (pkt 20 i 21), czyli rozwiązaniem umowy o utrzymywanie nazwy domeny. Spór domenowy może toczyć się także przed sądem powszechnym. Jeśli dotyczy on np. znaku towarowego zawartego w nazwie domeny, to właściwą instancją w tym przypadku jest Sąd Wspólnotowych Znaków Towarowych z siedzibą w Warszawie.

Oprócz arbitrażu prowadzą Państwo również mediacje. Czy cieszą się one zainteresowaniem?

BŚ: Mediacje od kilku lat cieszą się dużo mniejszym zainteresowaniem, m. in. dlatego, że aby mediację się rozpoczęły, obie strony muszą wyrazić zgodę i uiścić wpisowe w wysokości 1000 zł + VAT. Jednak, jak już wspominałam, arbitraż bardzo często kończy się zawarciem ugody i wtedy koszt wynosi 246 zł opłaty kancelaryjnej i jest ponoszony jedynie przez Wnioskodawcę.

Jak przebiega arbitraż domenowy?

BŚ: Postępowanie arbitrażowe rozpoczyna się od złożenia wniosku przedprocesowego, czyli informacji o zamiarze wszczęcia postępowania. Kiedy taki wniosek wpłynie do Biura Sądu, informuję o tym NASK i zakładana jest blokada możliwości dokonania cesji (po to, aby w czasie postępowania abonent nie sprzedał domeny lub nie przepisał jej na kogoś innego). Następnie do stron rozsyłane są Zapisy na Sąd Polubowny (zgody na postępowanie) i dopiero gdy obydwie strony je podpiszą, składany jest pozew, a w nim zawarte są zarzuty i dowody w sprawie. Arbiter wybierany jest wspólnie przez obie strony postępowania. Orzeka on na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego (pozew, odpowiedź na pozew), ewentualnie strony uzupełniają dowody, które są przesyłane do arbitra drogą elektroniczną. Rozprawy odbywają się bardzo rzadko i tylko w sytuacji, gdy wnioskują o to obie strony. Wyrok Sądu Polubownego może być zaskarżony w sądzie powszechnym.

Dane statystyczne dotyczące arbitraży domenowych przeprowadzonych przez Sąd Polubowny

Postepowaniearbitrazowe

 

Dane statystyczne dotyczące mediacji domenowych przeprowadzonych przez Sąd Polubowny

Postepowaniamediacyjne

Tagi: , , , ,

Tutaj możesz komentować