Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Michał Siemaszkiewicz z agencji Webmetro o nowych domenach

Jak branża interaktywna zapatruje się na „rewolucję domenową”, która rozgrywa się na naszych oczach?

Mateusz SiemaszkiewiczOdpowiada Michał Siemaszkiewicz z agencji interaktywnej Webmetro

Nasi klienci – szczególnie z branż okołoinformatycznych – są żywo zainteresowani tematem nowych domen. Sprawa z pewnością jest warta uwagi. Tak radykalne zwiększenie się liczby dostępnych końcówek domenowych to szansa na pozyskanie ciekawych nazw, których odpowiedniki w rozszerzeniach .pl czy .com były od dawna zajęte. Rozczarowuje jednak fakt, że na liście nowych końcówek brakuje polskich terminów. Jestem pewny, że całe przedsięwzięcie zyskałoby większą popularność na naszym rodzimym rynku, gdyby polskie firmy nie przespały okresu składania wniosków do ICANN. Zakładam, że domeny w stylu .warszawa czy .uroda dawałyby olbrzymie możliwości zaistnienia w internecie. Niestety – wyszło, jak wyszło i musimy obejść się smakiem.

Nową jakością, której możemy się niebawem spodziewać w Polsce w związku z nowymi domenami, są końcówki określające branże. Przykładowo, internetowe menu baru Pani Nowak niebawem będzie dostępne pod adresem www.nowak.bar, a warsztat pana Kowalskiego będzie funkcjonował w sieci pod adresem – www.kowalski.auto.

Sądzę, że dostępność nowych końcówek to doskonała okazja na podniesienie wartości swojej marki w internecie – szczególnie dla małej firmy. Jednak uważam, że autentyczna „moda” na nowe domeny nastąpi dopiero za kilka lat.


Komentarze ( 2 )

Czym możesz się podzielić?

  1. Novak 26 lutego 2014 Odpowiedz

    Teraz rozumiem, skąd nagle zwiększone zainteresowanie domenami .pl których nazwy będą się pojawiać jako gTLD.

  2. TN 26 lutego 2014 Odpowiedz

    Widać, że Pan Michał zna się na rzeczy 🙂
    Pozdrowienia dla kolegi z branży e-marketingowej!

Tutaj możesz komentować