Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Czy leasing domen to dobry sposób na monetyzację adresów .pl?

kw125x125_2Leasing jest stosunkowo rzadkim sposobem monetyzacji domen z polską końcówką, co nie znacza, że jest on nieopłacalny. Przynosi korzyści zarówno stronie finansującej, jak i korzystającej z usługi. Leasingodawcy zapewnia stałe źródło przychodu, a także pozwala zatrzymać i zaspokoić oczekiwania klienta, dla którego jednorazowe „wyłożenie” określonej kwoty jest zbyt obciążające. Leasingobiorcy natomiast, dzięki możliwości ratalnego opłacania usługi, pozwala na skrupulatne planowanie kosztów w nadchodzących okresach w związku ze stałą wielkością rat w trakcie trwania umowy leasingu. Leasing domen internetowych jest opłacalny również – a może przede wszystkim – z tego względu, że użytkowanie dobrej (generycznej i adekwatnej do profilu działalności) domeny internetowej zwiększa bieżące przychody firmy. Dzięki temu spłata rat leasingowych nie stanowi problemu dla użytkownika domeny – Korneliusz Wieteska, właściciel serwisu Domeniarstwo.pl

kl125x125Dzierżawa domen przez klientów końcowych wciąż jest niezbyt popularną praktyką w Polsce. W przypadku dużych firm czy projektów nikogo nie dziwi brak zainteresowania tą formą użytkowania domeny, jednak w przypadku startupu takie rozwiązanie wydaje się bardzo korzystne. Nigdy przecież nie wiadomo, czy przedsięwzięcie wypali, a środki w początkowej fazie rozwoju działalności są liczone bardzo skrupulatnie. Dlatego jednorazowy wydatek kilku czy kilkunastu tysięcy złotych na domenę może nie wydawać się dobrym pomysłem. Inwestorzy powinni jednak sami wychodzić z propozycją dzierżawy lub przynajmniej informować o takiej możliwości na stronie swojej oferty. Dzierżawa z możliwością wykupu domeny, np. po roku, kiedy już wiadomo, że projekt jest rentowny, daje szansę nowym firmom na ograniczenie wydatków na starcie oraz uruchomienie serwisu na dobrej, krótkiej, generycznej nazwie bez zabawy w słowotwórstwo i tworzenia nieintuicyjnych kombinacji z egzotycznymi końcówkami – Krzysztof Lipka, inwestor domenowy

dl125x125Leasing domen, dla wielu przedsiębiorców świadomych wartości domeny, jest atrakcyjnym sposobem na użytkowanie dobrej nazwy. Przychodzi tu na myśl analogia z rynkiem samochodów, na którym większość aut nabywana jest dzięki kredytom lub leasingowi. Rynek domen dopiero raczkuje w tej dziedzinie, dzięki czemu wciąż można wydzierżawić wartościową domenę, płacąc za nią stosunkowo niskie miesięczne raty. Leasing domen jest rozwiązaniem tym bardziej atrakcyjnym dla użytkownika, że o ile w przypadku samochodów można powielać w nieskończoność te same egzemplarze, o tyle każdy adres www jest unikalny – Dariusz Litawiński, konsultant AfterMarket.pl

as125x125Wtórny rynek domen cechuje się nie tylko wysoką dynamiką rozwoju, ale również wysoką zdolnością adaptacjną. Nic więc dziwnego, że w tym segmencie e-gospodarki przyjmują się rozwiązania znane i sprawdzone w innych dziedzinach biznesu, takie jak leasing. Mechanizm ten stanowi uzupełnienie form sprzedaży skierowanych do klienta biznesowego. Oprócz zalet znanych z innych branż, leasing w przypadku domen ma jeszcze jeden atut: umożliwia w pełni elastyczne podejście do każdego klienta i każdej transakcji. W przypadku wartościowych i drogich nazw leasing jest szansą dla wielu startupów, gdy ich twórcy nie mają pewności, jak rozwinie się przedsięwzięcie i kiedy pojawią się zyski. Szczegółowe rozwiązania są kwestią uzgodnienia warunków i sporządzenia odpowiedniej umowy, w której można np. zapisać możliwość wykupu domeny po określonym czasie. Umowa może też ewoluować razem z rozwojem projektu w stronę udziału jej właściciela w zyskach firmy lub nawet wrócić do domainera za obopólną zgodą. Z mojego punktu widzenia leasing to świetna usługa i dzięki niemu w kilku przypadkach udało mi się dojść do porozumienia z kupcem. Na pewno jestem zwolennikiem propagowania tej formy transakcji wśród klientów końcowych – Artur Sikora, inwestor domenowy, Everim.com

Tagi: , , , ,

Tutaj możesz komentować